- Przecież to czas cudów. Wszystko się może wydarzyć #świętabożegonarodzenia - napisał we wpisie na Instagramie Kamil Stoch. Tym samym skomentował decyzję dotyczącą odwołania wykluczenia Polaków z zawodów w Oberstdorfie. Do tego doszło we wtorek rano, gdy poinformowano, że skoczkowie mają negatywne wyniki kolejnych testów na koronawirusa.
I faktycznie wypadałoby się z nim zgodzić. To naprawdę wyjątkowy czas dla Polaków. Można go uznać za przedłużenie świąt i spełnienie życzeń polskich skoczków. Po kilkudziesięciu minutach Stoch mógł też korzystać z braku kwarantanny i wyjść na spacer dookoła hotelu z Dawidem Kubackim.
Spacer Kamila Stocha z Dawidem Kubackim Instagram Kamila Stocha
Tymczasem portal skaczemy.pl opublikował jako ciekawostkę program dnia przesłany przez Michala Doleżala do polskich skoczków. Czytamy w nim, że o 12 zjedzą obiad, o 13 przeprowadzą rozgrzewkę, a następnie będą się już kierować w stronę obiektów Audi Arena i skoczni Schattenbergschanze, na której już od 14:30 oddadzą pierwsze skoki przed rozpoczęciem 69. Turnieju Czterech Skoczni.
Wówczas wezmą udział w specjalnym treningu zorganizowanym tylko dla siedmiu polskich skoczków - Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyły, Andrzeja Stękały, Aleksandra Zniszczoła, Klemensa Murańki i Macieja Kota. Następnie o 15 wystąpią w serii próbnej zorganizowanej już dla wszystkich 62 zawodników i w takim samym składzie stawka przystąpi do rywalizacji w konkursie od 16:30. Relacja na żywo na Sport.pl.