O godzinie 21 odbyło się TCM, czyli spotkanie kapitanów reprezentacji, w czasie którego FIS niejako przyznał się do błędu. Potwierdzono, że jeśli czwarta seria testów w polskiej kadrze da negatywne wyniki, to Polska we wtorek dostanie szanse startu!
Jak to będzie wyglądało? Najpierw siedmiu polskich skoczkowie powinni dostać szanse na oddanie skoku treningowego. Potem odbędzie się seria próbna, w której wezmą udział wszyscy skoczkowie. Następnie rozegrany zostanie konkurs z udziałem wszystkich 62 zawodników, ale bez par KO. To oznacza, że poniedziałkowe kwalifikacje zostaną unieważnione.
Nowy plan na wtorek:
Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot i Klemens Murańka nie skakali w poniedziałek w Oberstdorfie ani w treningach, ani w kwalifikacjach. Nie zostali dopuszczeni do startu, ponieważ sobotni test Murańki na covid był niejednoznacznie pozytywny. W poniedziałkowe przedpołudnie nasz zespół przetestowano jeszcze raz. A wynik Murańki poznaliśmy dopiero po kwalifikacjach - negatywny.
Wobec tego Polacy zaczęli domagać się zgody na start niesprawiedliwie wykluczonych zawodników. W poniedziałkowy wieczór jeszcze raz przetestowano całą naszą 16-osobową kadrę przebywającą w Oberstdorfie (siedmiu zawodników i dziewięć osób ze sztabu szkoleniowego).