Co z polską kadrą w TCS? Współlokator Murańki najbardziej zagrożony

Informacje o pozytywnym wyniku w polskiej kadrze skoków są szokiem dla całej reprezentacji Polski. Tuż przed wyjazdem na TCS biało-czerwoni przeszli testy, które dały negatywne wyniki. Nikt nie jest również chory objawowo. Czy biało-czerwoni mogą zostać wykluczeni z całego turnieju? Przepisy nie są jednoznaczne. O wszystkim zdecyduje niemiecki sanepid.

Fatalnie zaczyna się dla reprezentacji Polski Turniej Czterech Skoczni. Biało-czerwoni w sobotę przeszli testy na obecność koronawirusa już w Oberstdorfie, a badanie Klemensa Murańki dało pozytywny wynik. Jest to ogólnie bardzo duże zaskoczenie dla całego sztabu, bo żaden z zawodników nie miał objawów, które można by przypisać obecność koronawirusa. Dodatkowo cała polska kadra przeszła testy tuż przed wyjazdem do Niemiec i one też dały negatywne wyniki

Zobacz wideo Stoch przegrał z własnymi oczekiwaniami, Stękała może dać nam dużo radości"

Dla jasności. Nie ma przepisu fisowskiego, który wykluczy całą polską kadrę ze startu w Turnieju Czterech Skoczni. Dotychczas to drużyny same decydowały o ewentualnym wycofaniu kadry ze startów. Czy to w Kuusamo, czy w Niżnym Tagile. Nie wiadomo jednak, jak do sytuacji z koronawirusem w polskiej kadrze podejdzie niemiecki sanepid, bo w Niemczech na okres świąteczny wprowadzony został twardy lockdown.

Niemiecki sanepid zdecyduje o losach Polaków

Oficjalny protokół Turnieju Czterech Skoczni stwierdza, że w przypadku stwierdzenia pozytywnego wyniku na koronawirusa wdraża się następujące środki: samoizolacja, następnie o zakażeniu informowany jest personel ds. higieny, a także lokalne władze sanitarne. A o następnych działaniach będą już decydować lokalne władze ds. zdrowia.  

Klemens Murańka i jego współlokator kończą TCS przed startem? 

Zgodnie z wypracowanymi w ostatnich tygodniach procedurami FIS-u, nie powinno dojść do wyłączenia całej kadry, ale jest wielce prawdopodobne, że w Turnieju Czterech Skoczni nie wystartuje nie tylko zakażony Klemens Murańka, ale również jego współlokator, wszak wszyscy skoczkowie śpią w dwuosobowych pokojach.

W hotelu z Polakami są kadry USA/Kanada i Norwegii. Ta pierwsza przyjechała do Oberstdorfu niedawno, ale  jej testy były negatywne. Norwegowie nie informowali jeszcze o wynikach testów. 

Więcej informacji wkrótce. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.