Halvor Egner Granerud swoim piątym zwycięstwem z rzędu umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweg ma już 600 punktów i przewagę 137 nad drugim Niemcem Markusem Eisenbichlerem. Na podium jest także Robert Johansson, który ma 244 punkty. Norwega goni Piotr Żyła, który po sobocie miał do niego stratę 42 punktów, ale zmniejszył ją już do zaledwie sześciu punktów. W czołowej dziesiątce jest także dwóch innych Polaków: Dawi Kubacki i Kamil Stoch.
Jak to się wszystko przekłada na zarobki? Za nami osiem zawodów PŚ, a Granerud zarobił już 63 tysiące franków szwajcarskich, czyli ponad ćwierć miliona złotych. Najwięcej z Polaków do tej pory zgarnął Żyła, na którego konto FIS przelał już około 116 tysięcy złotych. Z kolei najmniej z biało-czerwonych zarobił Tomasz Pilch, który wzbogacił się o zaledwie 410 złotych.
Kolejna szansa na powiększenie dorobku przez zawodników nadejdzie w dniach 28-29 grudnia, gdy w Obsertdorfie rozpocznie się 69. Turniej Czterech Skoczni. Jego zakończenie zaplanowano natomiast na 6 stycznia w Bischofshofen. Relacje na żywo na Sport.pl.