W sobotę w Engelbergu świetnie spisał się Kamil Stoch. Polak po dwóch skokach na 134 metry w pierwszym indywidualnym konkursie PŚ w Szwajcarii przegrał tylko z liderem Pucharu Świata, Halvorem Egnerem Granerudem i to zaledwie o 2,2 punktu.
Niedzielę na Gross Titlis Stoch rozpoczął bardzo dobrze. W kwalifikacjach uzyskał 129,5 metra i zajął miejsce. Był najlepszym z Polaków, na trzeciej pozycji. Dwóch zawodników Michala Doleżala było jeszcze w "dziesiątce" - piąte miejsce zajął Piotr Żyła (134 metry), a Dawid Kubacki był siódmy (131 metrów).
Wszyscy Polacy awansowali do pierwszej serii konkursowej. Poza najlepszą "trójką" zobaczymy w niej także 16. w kwalifikacjach Andrzeja Stękałę (122,5 metra), 18. Klemensa Murańkę (122,5 metra) i 24. Aleksandra Zniszczoła (121 metrów).
Kwalifikacje wygrał Halvor Egner Granerud, który poleciał najdalej, aż na 136 metrów! Drugie miejsce zajął Austriak Daniel Huber, który uzyskał 134 metry.
Drugi konkurs indywidualny w Engelbergu rozpocznie się o godzinie 16. Później Puchar Świata wróci dopiero na konkursy 69. Turnieju Czterech Skoczni, które rozpoczną zawody w Oberstdorfie zaplanowane na dni 28-29 grudnia. Relacje na żywo na Sport.pl!