Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
W sobotę w Niżnym Tagile odbył się pierwszy z dwóch zaplanowanych na ten weekend konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po pierwszej serii prowadził lider PŚ Niemiec Markus Eisenbichler. Niemiec skoczył aż 136,5 metra. Nad drugim Halvorem Granerudem miał 11 punktów przewagi.
Tymczasem w drugiej serii Eisenbichler podczas skoku dostał mocnego podmuchu wiatru w plecy i spadł na 80. metrze. Efekt? W klasyfikacji sobotniego konkursu zajął dopiero 28. miejsce. Wygrał Granerud.
- Sobotni występ Markusa Eisenbichlera (z 1. na 28. pozycję) to największy spadek lidera konkursu PŚ na półmetku od czasów zawężenia serii finałowej do 30 skoczków (sezon 1996/97) - poinformował Adam Bucholz z portalu Skijumping.pl.
W klasyfikacji generalnej PŚ liderem jest teraz Granerud. Eisenbichler spadł na drugie miejsce, traci do Norwega 17 punktów. Obaj zawodnicy są głównymi faworytami niedzielnych zawodów na skoczni w Niżnym Tagile. Początek kwalifikacji o godzinie 14:30. Pierwsza seria konkursowa ruszy od 16:00. Relacje na Sport.pl.
Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Stefan Hula i Tomasz Pilch - tych sześciu Polaków Michal Doleżal wybrał jako skład kadry do Niżnego Tagiłu na dwa konkursy Pucharu Świata. W domu odpoczywają i przygotowują się do mistrzostw świata w lotach (10-13 grudnia) m.in. Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Spośród rezerwowych najlepiej w sobotę w Rosji spisał się Zniszczoł, który był szósty.