Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Stefan Hula i Tomasz Pilch - tych sześciu Polaków Michal Doleżal wybrał jako skład kadry do Niżnego Tagiłu na kolejne dwa konkursy Pucharu Świata. Najważniejsi zawodnicy mają odpocząć i w spokoju przygotowywać się do mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy, a nie lecieć długim lotem czarterowym do Rosji prosto z Finlandii.
Wąsek to jedyny zawodnik spośród wybranych przez Doleżala, który skakał podczas zawodów PŚ w Ruce. Wywalczył tam po raz drugi i trzeci w karierze punkty zawodów najważniejszego cyklu FIS - był 16. w sobotę i 25. w niedzielę. Reszta zawodników to skoczkowie, którzy brali udział tylko w zawodach w Wiśle-Malince, gdy Polacy mogli skorzystać z tzw. kwoty narodowej.
Co będą robić najlepsi polscy zawodnicy w trakcie zawodów w Niżnym Tagile? Spokojnie trenować na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle przed rozpoczynającymi się już za dwa tygodnie mistrzostwami świata w Planicy.
W zeszłym roku dwa konkursy indywidualne w Rosji wygrali Stefan Kraft i Yukiya Sato. Na podium nie stał wówczas żaden z Polaków, ale najlepiej spisał się Dawid Kubacki, który w pierwszym konkursie był piąty. W drugim najwyżej z zawodników Michala Doleżala był Kamil Stoch, ale dopiero na piętnastym miejscu. Zawody w Niżnym Tagile zaplanowano na dni 4-6 grudnia. Relacje na żywo na Sport.pl.