Piotr Żyła kolejny raz nawiązał do wyborów prezydenckich. Po I turze głosowania skoczek narciarski opublikował na Facebooku zdjęcie swojej "karty wyborczej". Umieścił na nich Andrew Dódę, Rafaela Tżaskowskiego, Simona Cholownię i siebie. Głos rzecz jasna oddał na... Piotra Żyłę. - Podchodzę do polityki na wesoło. Nie angażuję się. Żart sobie zrobiłem, ale neutralny, bo nikogo nie chciałbym urazić - w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem tłumaczył potem Żyła.
Podczas II tury Żyła znowu nawiązał do wyborów prezydenckich. Tym razem nie robiąc już tego w tak bezpośredni sposób. Skoczek wstawił na Instagrama zdjęcie z urlopu, podpisując go słowami "El Prezidente". Fani byli zachwyceni. - Taki prezydent to skarb. #Żyła2020 - napisał jeden z nich. - Dwóch się bije, a trzeci korzysta - dodał inny.
Druga tura wyborów prezydenckich w Polsce odbyła się w niedzielę. Oficjalnych wyników jeszcze nie poznaliśmy, ale wstępne sondaże wskazują na zwycięstwo Andrzeja Dudy.