Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Kamil Stoch skoncentrowany, Kacper Juroszek zestresowany, Paweł Wąsek pewny siebie - tak postawę niektórych skoczków narciarskich występujących w reprezentacji Polski opisał portal Skaczemy.pl, który na swoim kanale na YouTubie opublikował filmik pokazujący kulisy testów na obecność koronawirusa wśród członków polskiej kadry. Testów, w których pomagali żołnierze z 6. Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach.
Skoczkowie i członkowie sztabu szkoleniowego, którzy przeszli testy w środę, niebawem otrzymają ich wyniki. Badaniu poddać musieli się dlatego, że 12 czerwca mieli kontakt z Adamem Małyszem, u którego w poniedziałek wykryto obecność koronawirusa. Małysz poinformował o tym na swoim Facebooku. - Po tym, jak jedna z osób, z którymi miałem kontakt w ostatnich dniach, miała pozytywny wynik testu na COVID-19, zdecydowałem poddać się badaniu - napisał były polski skoczek, a obecnie dyrektor skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim. Wykonał dwa testy - w czwartek test serologiczny z krwi, a w piątek wymaz. Dopiero ten drugi dał pozytywny wynik.
W czwartek badanie przejdzie jeszcze Apoloniusz Tajner. On kontakt z Małyszem miał najpóźniej, bo dopiero w czwartek 18 czerwca. Prezes PZPN przyznał jednak, że nie ma objawów wskazujących na zakażenie. - Czuję się dobrze - skomentował krótko Tajner, cytowany przez portal Sportowe Fakty WP
Badania nie zakłóciły planu zgrupowania w Wiśle, które trwa od poniedziałku. Mimo wykrycia koronawirusa u Małysza, we wtorek zawodnicy odbyli dwa treningi. W kolejnych dniach także będą mieć zajęcia.
Przeczytaj także: