Wielu kibiców w ostatnich tygodniach zastanawiało się, co dalej z karierą popularnego japońskiego skoczka. Noriaki Kasai, chociaż minionej zimy prezentował bardzo słabą dyspozycję, nie zamierza odwieszać nart na kołek. "Chcę pokazać się ponownie, wrócić na najwyższy poziom. Mam cały czas na uwadze udział w dziewiątych igrzyskach olimpijskich w Pekinie" - przyznał Kasai.
Japończyk pierwszy raz od 29 lat nie punktował w zawodach Pucharu Świata. Ostatnie zawody, kiedy awansował do drugiej serii to konkurs z 22 marca 2019 roku w Planicy. W Słowenii Kasai zajął dziewiętnaste miejsce.
Legendarny skoczek z Japonii poddał się obostrzeniom związanym z epidemią koronawirusa, ale nie próżnuje. - Co mogę zrobić w tym nieprzewidywalnym czasie? Po prostu biegam i ćwiczę swoje mięśnie - mówił Kasai. Wicemistrz olimpijski z Soczi powiedział, że zazwyczaj na pierwszy obóz w maju wyruszał o 5-6 kg cięższy. "Tym razem jest inaczej" - dodał.
Kasai jest zwarty i gotowy do ciężkiej pracy, aby wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. "Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to wystartuję w Pucharze Kontynentalnym. Bez względu na to, gdzie zostanę wysłany, chcę wykonywać swoją pracę bez narzekania" - zaznaczył Noriaki Kasai. Więcej o sportach zimowych na sportsinwinter.pl.
Przeczytaj także:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .