Stephan Leyhe zaliczył groźny upadek podczas prologu do konkursu indywidualnego w Trondheim. Niemiec lądował daleko po osiągnięciu sporej wysokości w locie i niepewnie podszedł do telemarku. Nie wytrzymało jego lewe kolano, przez co zawodnik przewrócił się i doznał zerwania więzadeł krzyżowych i uszkodzenia łąkotki.
Niemiecki zawodnik przeszedł już operację i rozpoczyna walkę o powrót o zdrowia. Jego kolega z reprezentacji Niemiec, Severin Freund wyraził swoje pretensje do sędziów. - Cały czas myślę, czy oni w ogóle mogli na to pozwolić podczas kwalifikacji. Tego wypadku można było uniknąć. Wystarczyło po prostu obniżyć rozbieg, o dwie, trzy czy cztery belki - powiedział Niemiec, cytowany przez Sport1.
Freund w swojej karierze dwukrotnie zrywał więzadła krzyżowe, przez co doskonale rozumie, z czym będzie walczyć Leyhe. - Ta kontuzja jest szczególnie bolesna, bo samemu jej doświadczyłem. Chciałem go odwiedzić w szpitalu, jednak zdążyli już odwołać wszystkie odwiedziny - dodał Freund, któy nie mógł odwiedzić swojego kolegi z kadry z powodu epidemii koronawirusa, która przerwała przedwcześnie turniej Raw Air.