Sytuacja związana z koronawirusem robi się w Europie dramatyczna. Norwegia jest krajem, w którym wirus rozprzestrzenia się w piekielnie szybkim tempie. Tylko w ostatnich 24 godzinach zdiagnozowano 229 nowych zakażeń. Oznacza to, że kraj jest w pierwszej trójce, jeśli chodzi o zachorowania na mieszkańca. Gorzej sytuacja wygląda tylko we Włoszech i Korei Południowej. W sumie w Norwegii odnotowano 629 przypadków, w tym 12 w samym Trondheim (stan na 12.03).
W czwartek odbyło się spotkanie FIS-u z przedstawicielami drużyn w skokach narciarskich. Miały na nim zostać podjęte kluczowe decyzje dotyczące sezonu 2019/2020. Reprezentacje opowiedziały się za zakończeniem rywalizacji ze względu na strach przed zarażeniem. Ale FIS zdecydował, że ostateczny głos będą miały... władze lokalne.
O godzinie 14 odbyło się wystąpienie premier Norwegii. Zamknęła ona wszystkie szkoły, przedszkola i uniwersytety. Dodatkowo odwołano wszystkie imprezy sportowe od godziny 18 w czwartek. Z kole ministerstwo sportu rekomendowało natychmiastowe odwołanie wszystkich imprez. Okazało się więc, że FIS nadal musiał podjąć decyzję sam... Bo czwartkowy konkurs miał sie zaczynać o godzinie 17. - Chcemy poinformować, że sezon 2019/2020 jest zakończony - powiedział jednak Walter Hofer.
Nie odbędą się także zaplanowane na przyszły weekend mistrzostwa świata w lotach. Słoweńcy zdecydowali się także na odwołanie alpejskiego Pucharu Świata w Kranjskiej Gorze, która jest główną bazą hotelową dla skoczków. A FIS zrzucił na nich odpowiedzialność decyzji także za skoki narciarskie. Decyzja w tej sprawie musiała być jednoznaczna.
Na Raw Air sytuacja zrobiła się bardzo napięta już w momencie, gdy dwóch Włochów zostało poddanych kwarantannie ze względu na podejrzenie koronawirusa. Członkowie drużyn i ekipy technicznej i mediów przebywali z nimi na co dzień. Podróżowali tymi samymi autokarami i spali w tych samych hotelach. Skoczkowie przyznawali, że po imprezie chcą po prostu bezpiecznie wrócić do domu. A według naszych informacji, z ust obecnych na imprezie coraz częściej padało sformułowanie, że "Raw Air stało się piekłem".
Przerwanie Pucharu Świata w tym momencie oznacza, że zwycięzca Kryształowej Kuli już oficjalnie został Stefan Kraft. A Kamil Stoch wygrał turniej Raw Air! Dla Polaka to już drugie zwycięstwo tego cyklu w karierze!