Kadra B prowadzona przez Macieja Maciusiaka znajduje się w niemieckim Brotterode. W treningach nieźle wypadł Maciej Kot (112 i 110 metrów), który zajmował piąte i siódme miejsce. Najlepsi w seriach treningowych okazali się Cene Prevc (113,5 metra w pierwszym treningu) i Martin Hamann (116,5 metra w drugim treningu).
Najdłuższym skokiem treningów popisał się jednak Stefan Hula. Polak w drugim treningu osiągnął aż 117,5 metra, czyli przeskoczył HS starej skoczni, umiejscowiony na 117 metrze.
Polak ledwo ustał swój skok, ale trzeba zauważyć, że zaliczył też małą podpórkę przy lądowaniu. Hula nie miał też bardzo mocnego wiatru pod narty, choć po jego skoku zdecydowano się obniżyć belkę startową. I to właśnie przez punkty dodawane później za skrócony najazd wyprzedzali go zawodnicy, którzy skakali krócej. Ostatecznie Polak zajął 10. miejsce w drugim treningu. W pierwszym był 14.
Rekord skoczni jest jednak jeszcze dłuższy, bo wynosi 123,5 m. Osiągnął go Seou Choi 12 lutego 2005 roku w ramach Pucharu Kontynentalnego.
Początek konkursu o 17:30, które godzinę wcześniej poprzedni seria próbna.
