0,7 mln w TVP 1 i 0,23 mln w TVP Sport - niemal milion osób obejrzało drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Sapporo. To imponujący i niespodziewany wynik, biorąc pod uwagę to, że konkurs rozpoczynał się o godz. 2:00 polskiego czasu, a zakończył ok. godziny 3:40.
Wysoka oglądalność z pewnością wynika z formy Dawida Kubackiego. Polski skoczek w tym sezonie imponuje, a przed niedzielną rywalizacją mógł pochwalić się 10 konkursami z miejscem na podium z rzędu. W sobotę było co prawda blisko do przerwania serii, ale po tym, jak Ryoyu Kobayashi zepsuł swój skok i nie obronił pierwszego miejsca (nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce), lider polskiej kadry zajął trzecie miejsce.
W niedzielę tak dobrze już jednak nie było. Kubacki po pierwszej serii zajmował 2. miejsce (po skoku na odległość 131,5 m), ale w drugiej próbie skoczył znacznie słabiej. Miał wiele problemów w powietrzu i uzyskał tylko 126 m. To sprawiło, ze spadł na 6. miejsce.