Dawid Kubacki zepsuł swój drugi skok w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w japońskim Sapporo, przez co spadł z 2. na 6. miejsce. Kamil Stoch także nie utrzymał swojej dobrej lokaty, którą zajmował na półmetku i zakończył rywalizację na 9. pozycji. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft, który znokautował rywali, kończąc zawody z przewagą 21,1 punktu nad drugim Niemcem Stephanem Leyhe.
Polacy utrzymali 4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów. Najgroźniejsi rywale - Niemcy i Norwegowie, zdobyli jednak więcej punktów niż zawodnicy prowadzeni przez Michala Doleżala. W tej chwili Polacy tracą 54 punkty do trzecich Norwegów i 81 pkt do ekipy prowadzonej przez Stefana Horngachera. Duży wpływ na powiększającą się stratę Polaków ma fakt, że tylko trzech biało-czerwonych zapunktowało w konkursach w Japonii.
Po niedzielnym konkursie w Sapporo doszło do małego przetasowania, jako że Niemcy wyprzedzili Norwegów i to oni zajmują teraz drugie miejsce. Austria ma jak na razie bezpieczną przewagę na szczycie.