Niemcy, Norwegia, Słowenia. To podium sobotniego drużynowego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Polacy zajęli piąte miejsce. Dobre skoki oddawał Dawid Kubacki, ale to nie wystarczyło, choć do podium wcale nie zabrakło tak wiele.
- Nasza drużyna dzisiaj nie stanęła na podium w Zakopanem. W sporcie czasem przychodzi słabszy dzień, po którym zwycięstwa smakują jeszcze lepiej! I zapewniam, że nasi Mistrzowie traktują to z odpowiednim dystansem i sportową złością. Podczas kolacji, którą wspólnie zjedliśmy, humory dopisywały - napisał Mateusz Morawiecki.
- Dziś kibicowaliśmy razem naszym skoczkom tak głośno, że słychać nas było nie tylko w Zakopanem, ale w całych Tatrach. Drugi raz z rzędu w Zakopanem wygrali Niemcy. Już jutro kolejny konkurs, gdzie pokażecie nasze biało-czerwone flagi - czytamy dalej we wpisie na Facebooku premiera, który w post scriptum dodał: - Podjąłem decyzję o przyznaniu Dawidowi Kubackiemu specjalnej nagrody w wysokości 100 tysięcy złotych za Jego wielkie zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni.
Przypomnijmy, że Kubacki został trzecim Polakiem w historii - po Adamie Małyszu i Kamilu Stochu - który zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni. Za triumf w TCS otrzymał premię w wysokości 20 tysięcy franków (około 78 tysięcy złotych). W niedzielę w Zakopanem konkurs indywidualny. Początek zawodów o 16.
