Dawid Kubacki już w pierwszej serii powiększył przewagę nad rywalami. Wylądował aż na 143. metrze, dzięki czemu 2. w klasyfikacji całego Turnieju Czterech Skoczni Marius Lindvik tracił do niego na półmetku ostatniego konkursu aż 14,2 punktu. Polak nie wypuścił już zwycięstwa z rąk, skacząc w drugiej serii 140,5 metra. Za Polakiem sklasyfikowani zostali Karl Geiger i Marius Lindvik.
Tuż po zakończeniu konkursu Michal Dolezal, trener reprezentacji Polski, przekazał informację, że w najbliższych zawodach Pucharu Świata, które odbędą się w dniach 11-12 stycznia we włoskim Predazzo, udział wezmą ci sami zawodnicy, którzy wystąpili podczas Turnieju Czterech Skoczni. - Do Predazzo jedziemy w tym samym składzie. Wierzymy w nasze pomysły i idee - powiedział Dolezal.
10 stycznia (piątek):
11 stycznia (sobota):
12 stycznia (niedziela):