Jakub Wolny i Stefan Hula rywalizowali w parze w pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie. Ten pierwszy skoczył 124 metry, a drugi tylko 113,5 metra. Do drugiej serii awansował jednak Hula, bo Wolny chwilę po oddaniu skoku został zdyskwalifikowany przez organizatorów zawodów. Polski skoczek korzystał z nieprzepisowego kombinezonu i nie będzie mógł wystąpić w finałowej serii.
Tomasz Kalemba z Onetu poinformował, że Wolny miał nieprzepisową nogawkę.
Wolny skomentował w rozmowie z portalem Skijumping.pl swoją dyskwalifikację: Sam skok był dobry, ale w tym momencie jestem trochę zły. Trudno cokolwiek powiedzieć, bo wszyscy, którzy skaczą w Pucharze Świata, mają takie kombinezony.