Polski skoczek narciarski złamał rękę na treningu w Zakopanem

Do pechowego zdarzenia doszło podczas przygotowań młodzieżowej reprezentacji Polski w skokach naraciarskich na skoczni w Zakopanem. Podczas jednego z treningów 18-letni Mateusz Gruszka złamał rękę.

Mateusz Gruszka kontuzji doznał podczas jednego z treningów młodzieżowej reprezentacji Polski, która do zawodów Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup przygotowywała się na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Zawodnik zaliczył upadek, po którym złamał rękę.

Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa młodego zawodnika, ale jego start w mistrzostwach świata juniorów, które są zaplanowane na marzec 2020 roku, stanął pod znakiem zapytania.

"Nie musimy się niepokoić formą polskich skoczków"

Zobacz wideo

Gruszka to zawodnik AZS-u Zakopane, który w dotychczasowej karierze występował w Pucharze Kontynentalnym i FIS Cup (3. liga skoków narciarskich). W pierwszym cyklu nie szło mu jednak zbyt dobrze - w Vikersund zajął 54. i 61. miejsce. Lepiej spisywał się na nieco niższym poziomie - w konkursie FIS Cup w Szczyrku zajął 7. miejsce, a w Rasnovie był 19. i 12.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.