Jest decyzja w sprawie startu Piotra Żyły na zawodach w Finlandii

Piotr Żyła, który miał groźnie wyglądający upadek podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Wiśle, ostatecznie pojedzie z kadrą na kolejne zawody do Finlandii.

Piotr Żyła w pierwszej serii niedzielnego konkursu w Wiśle wylądował na 119. metrze, ale od razu potem upadł na twarz. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, skoczek od razu zalał się krwią. - Piotrek źle wylądował, uderzył głową o zeskok, nie zdążył nawet wyciągnąć rąk - opisywał wypadek Adam Małysz, dyrektor sportowy PZN., który przyglądał się wszystkiemu z bliska.

Małysz dodał również, że Żyła na chwilę stracił przytomność. - Ma rozcięty łuk brwiowy, chyba też wargę. Jego upór nie pozwolił mu jednak iść do karetki, jest opatrywany w szatni - przyznał Małysz w trakcie zawodów. Po zawodach był już spokojniejszy, dementował: - Ta krew na twarzy Piotrka to nie efekt pęknięcia łuku brwiowego ani zranienia goglami. Chyba po prostu pościerał się o śnieg. Teraz ma robione wszystkie badania. Dla świętego spokoju, że wszystko jest okej - dodawał Małysz.

Skocznia w Wiśle. Ta była przygotowywana do zawodów Pucharu Świata - zobacz materiał

Zobacz wideo

Żyła przeszedł badania tomografem

Trener Michal Doleżal kilkadziesiąt minut po wypadku wybrał skład na kolejne zawody PŚ w Kuusamo. Ogłosił, że do Finlandii pojedzie kadra A oraz Klemens Murańka, który latem wywalczył dodatkowe, siódme miejsce dla Polski i w przedsezonowych treningach był zdecydowanie najlepszym skoczkiem rezerw.

Nie wiadomo było tylko, czy zabierze na kolejny konkurs Żyłę. Doleżal decyzję ws. jego wyjazdu uzależniał od wyników badania tomografem, które reprezentant Polski przeszedł w szpitalu w Bielsku-Białej. Ale już wiadomo, że zabierze. - W zawodach Pucharu Świata w Ruce wystartują: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny, Stefan Hula i Klemens Murańka" - poinformował oficjalnie PZN na swoim twitterowym koncie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.