W czerwcu Wellinger doznał kontuzji kolana podczas treningów w Hinzenbach. Niemiec upadł i poczuł ból w kolanie. - Doznałem zerwania więzadła krzyżowego. Jestem już po operacji. Wszystko poszło dobrze - pisał na swoim profilu społecznościowym mistrz olimpijski. - Teraz nadszedł czas, aby skupić się na mojej rehabilitacji i innym sposobie letnich przygotowań. Wrócę jak najszybciej - dodał skoczek. Niemieckie media obawiały się, że jego przerwa od skakania może potrwać aż rok. - Do tej pory czułem się bardzo dobrze, a przygotowania do sezonu przebiegały zgodnie z planem, tym bardziej irytująca jest teraz kontuzja - narzekał Wellinger.
Niewykluczone, że niemiecki zawodnik wróci na skocznie jeszcze w trakcie nadchodzącego sezonu zimowego. Jego rehabilitacja przebiega bardzo sprawnie. - Są postępy. Nie można wykluczyć, że Wellinger wróci w trakcie nadchodzącego sezonu zimowego. Musimy jednak cierpliwie poczekać. Najważniejsze, że Andreas obecnie ma się dobrze - poinformowała dyrektorka sportowa niemieckiej kadry Karin Orgeldinger.
Wellinger wrzucił na Instagram film, pokazując jak pracuje nad powrotem do formy na siłowni:
Nowy zimowy sezon Pucharu Świata w skokach rusza 23 listopada. Pierwsze konkursy odbędą się w Wiśle.