Simon Ammann krytykuje: Nie przyjadę do Wisły. Denerwuje mnie

- Do Wisły nie przyjadę. Nigdy nie zaprzyjaźniłem się z tą skocznią. Denerwuje mnie - powiedział Simon Amman, którego nie zobaczymy podczas najbliższego konkursu Letniego Grand Prix w Wiśle. Szwajcar kolejny raz skrytykował polski obiekt.
Zobacz wideo

W piątek 19 lipca rozpocznie się kolejna edycja Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Na liście startowej zabraknie jednak Simona Ammana. Czterokrotny mistrz olimpijski kolejny raz krytycznie wypowiedział się na temat skoczni w Wiśle. Zimą doświadczony zawodnik napisał, że na tym obiekcie się już nie pojawi. - Mam dość Wisły. Nie będę za nią tęsknił - napisał.

Simon Amman skrytykował skocznię w WiśleSimon Amman skrytykował skocznię w Wiśle Facebook / Simon Amman

Simon Amman: Skocznia w Wiśle mnie denerwuje

Teraz Amman kolejny raz wypowiedział się na temat polskiej skoczni. - Do Wisły nie przyjadę. Nigdy nie zaprzyjaźniłem się z tą skocznią. Denerwuje mnie - przyznał mistrz olimpijski. - W okresie przygotowawczym skupiałem się na prędkości na progu. Oczywiście, muszę jednocześnie pamiętać o ćwiczeniu innych elementów skoku. Znalezienie prawidłowego balansu nigdy nie jest łatwe. Ale myślę, że ja to odkryłem - dodał, zdradzając, co trenował w ostatnich miesiącach.

Amman podczas dwóch ostatnich konkursów PŚ w Wiśle spisywał się bardzo słabo. Za każdym razem nie był w stanie awansować do drugiej serii. Najpierw zajął 34., a nastepnie 46. miejsce. Dobry wynik na wspomnianej skoczni uzyskał tylko raz - w sezonie 2012/2013, gdy zajął drugie miejsce w LGP i piąte w PŚ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.