W Pucharze Świata najważniejsze rozstrzygnięcia są już znane: wygrał go Ryoyu Kobayashi, a razem z nim na podium staną Stefan Kraft i Kamil Stoch. Najpewniej w tej kolejności, bo Polak traci do Austriaka 71 punktów, czyli trudno będzie mu odrobić taką stratę. Na czwartym miejscu tę zimę na pewno skończy Piotr Żyła, dlatego, bez presji, w pełni mógł się skupić na biciu rekordów. No i się udało. Polak skoczył aż 248 metrów, to jego najlepszy życiowy skok. Żyła skakał w znakomitych warunkach, a pod koniec nawet skracał swój skok, bo mógł wylądować dalej - zdecydował się jednak na bezpieczniejsze lądowanie. W historii polskich skoków dłuższy lot zanotował tylko Kamil Stoch, który poszybował kiedyś na odległość 251.5 m.
Po pierwszej serii Żyła stracił 13,4 pkt, od sędziów dostał po 17 pkt. I był trzeci. Relację z ostatnich zawodów PŚ możecie śledzić TUTAJ.