Dawid Kubacki: 3., 2., 1., 2., 4.
Kamil Stoch: 2., 19., 2., 3., 3.
To wyniki piątego skoczka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i wicelidera cyklu z serii treningowych i kwalifikacyjnej w Seefeld. To wyniki kandydatów do medali. To wyniki dwóch z kilku największych faworytów do złota.
Kamil Stoch ma rację
Sobotnio-niedzielne niepowodzenia Polaków w Innsbrucku prawie zapomniane. W Seefeld nie było ani jednego momentu, w którym musielibyśmy się martwić. Podopieczni Stefana Horngachera skaczą tu bardzo dobrze. I jeśli czymś się przejmujemy, to tylko pogodą, o której od kilku dni słyszymy, że może uczynić konkurs niesprawiedliwym.
- Wydaje mi się, że my jesteśmy na bardzo wysokim poziomie. Tak czujemy. Przecież cały sezon skaczemy bardzo, bardzo dobrze. Tylko coś w Innsbrucku nie zagrało. I nie ma sensu już do tego wracać - mówił nam Stoch po treningach.
W Innsbrucku było sprawiedliwie
My do wydarzeń z Bergisel wracamy z jednego powodu.
1. Markus Eisenbichler
2. Karl Geiger
3. Kilian Peier
4. Ryoyu Kobayashi
5. Kamil Stoch
6. Stefan Kraft
Tak wyglądała najlepsza szóstka konkursu indywidualnego. Ta sama szóstka miała najwyższe noty w „drużynówce” (w kolejności: 1. Peier, 2. Geiger, 3. Eisenbichler, 4. Kobayashi, 5. Kraft, 6. Stoch).
Na Bergisel przed zawodami też rozegrano cztery serie treningowe, a następnie kwalifikacje poprzedzone serią próbną.
Jak w tych wszystkich seriach wypadali wyżej wymienieni skoczkowie?
Eisenbichler: 5., 4., 1., DNS*, 1., 1.
Geiger: 4., 6., 2., DNS, 3., 2.
Peier: 1., 2., DNS, DNS, 2., 3.
Kobayashi: 6., 6., 13., 1., 11., 4.
Stoch: 3., 1., DNS, DNS, 7., 11.
Kraft: DNS, DNS, 5., 2., 22., 10.
*DNS – nie startował
Szybka analiza pokazuje, że w Innsbrucku w konkursach najlepsi byli ci, którzy najlepiej skakali od początku, od treningów.
Może być jak w kwalifikacjach
Jak ułożyłyby się wyniki konkursu w Seefeld, gdyby i tu najlepsi okazali się ci, którzy błyszczą od początku?
Pozycje Kubackiego i Stocha już znamy. Przypomnijmy:
Kubacki: 3., 2., 1., 2., 4.
Stoch: 2., 19., 2., 3., 3.
Poza naszą dwójką na skoczni Toniego Seelosa dobrze prezentują się:
Kraft: 4., 4., DNS, DNS, 1.
Kobayashi: DNS, DNS, 17., 1., 2.
Eisenbichler: 21., 1., 3. DNS, 9.
Stephan Leyhe: 6., 5., 5., 4., 11.
Peier: 7., 3., DNS, DNS, 10.
Geiger 10., 6., 4., DNS, 16.
Dobrze układ sił odzwierciedlają wyniki kwalifikacji. Z zastrzeżeniem, że wewnątrz tej czwórki w każdej serii wyniki mogą być inne.
A jeśli będzie hulał wiatr?
Ale oczywiście skoki to dyscyplina trudna do przewidzenia. Niestety, może być tak, że hulał będzie wiatr. Wtedy będziemy mogli już tylko życzyć naszym zawodnikom, by pomogło im szczęście.