Skoki narciarskie. Horngacher wybrał bazę polskich skoczków podczas MŚ w Seefeld

Polska kadra skoczków na MŚ w Seefeld podczas samej imprezy nie będzie mieszkała ani w Innsbrucku, ani samym mieście-gospodarzu. Wybór Stefana Horngachera padł na miasto Telfs,, będące zwyczajnym tyrolskim miasteczkiem. Na czas czempionatu dla Polaków zmieni się w bazę i miejsce odpoczynku dla Kamila Stocha i spółki.
Zobacz wideo

Telfs jest położone 27 kilometrów na zachód od Innsbrucka. Żyje w nim około 15-20 tysięcy mieszkańców, którzy toczą spokojne życie. Tyrolska mieścina urzeka swoim górskim klimatem i wszechobecnym brakiem pośpiechu.

Wokół alpejskich szczytów i w mniejszym zgiełku niż w Seefeld, jak mówiła mi Anna Skiba z bloga „Polka w Tyrolu”. – Telfs sąsiaduje z Seefeld, ale w odróżnieniu od Seefeld nie jest typowym kurortem wypoczynkowym, a raczej zwykłym alpejskim miastem, gdzie warto przyjechać, aby popatrzeć jak żyją zwykli mieszkańcy. Warto wybrać się tam na zakupy, bo są tam niższe niż choćby w drogim Seefeld ceny. Są tam dwa centra handlowe z popularnymi sieciówkami, oraz kilka marketów. W Telfs jest dużo muzułmanów, kilka lat temu wybudowano tam specjalnie dla nich meczet – opowiedziała.

Telfs to świetne miejsce, by doświadczyc Alp i samego Tyrolu. To nie jest jednak głównym kryterium, którym kierował się trener Stefan Horngacher, wybierając tam jeden z hoteli na bazę polskich skoczków podczas mistrzostw świata.

Sam ośrodek ma siłownię i świetne warunki dla skoczków, co pokazywał w swoim materiale TVP Sport. Musiał sam dostosować menu właśnie dla nich, a pokoje sprawdzał sam Horngacher w trakcie Turnieju Czterech Skoczni. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik. Wygląda na to, że jest i za tydzień nasi zawodnicy będą pod świetną opieką w trakcie najważniejszej imprezy sezonu. Będzie to równie ważne miejsce dla dziennikarzy, którzy z pewnością kilkukrotnie zjawią się tam by porozmawiać z zawodnikami. Sprawdzimy, więc na własnej skórze, jak wypadnie Telfs jako wsparcie dla naszej kadry i miasto kluczowe dla mistrzostw świata.

Ten artykuł powstał w ramach cyklu tworzonego we współpracy z blogiem „Polka w Tyrolu”, w ramach którego ukaże się wiele materiałów zaglądających za kulisy i pogłębiających informacje o mistrzostwach świata w Seefeld. Zapraszamy na profile na Instagramie oraz Facebooku prowadzone przez Anię, na których znajdziecie wiele ciekawostek o Tyrolu, jak i miastach-organizatorach MŚ. Za pomoc dziękujemy także Pani Danieli Hirschbichler-Wartscher z centrum informacji turystycznej w Seefeld.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.