Genoa zrobiła znakomity interes na wykupieniu z Cracovii Krzysztofa Piątka. Klub latem wydał na Polaka 4,5 miliona euro, a teraz dostał od AC Milan za zawodnika aż 35 milionów. Piłkarz podpisał kontrakt do 2023 r. i wybrał numer "19". We włoskich mediach od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy dotyczących wyboru. Dziennikarze sugerują, że zawodnik przestraszył się odpowiedzialności i tego, że "dziewiątka" nie była ostatnio szczęśliwa dla napastników Milanu.
La Repubblica pisze: - Piątek nie weźmie pozostawionej przez Higuaina dziewiątki. Teraz ten numer po zakończeniu kariery Inzaghiego, jest synonimem niepowodzenia każdego napastnika, który ją nosił.
Okazuje się jednak, że prawda jest inna, a Piątek nie wybrał dziewiątki, bo ta obiecana była innemu młodemu napastnikowi Milanu - Patrickowi Cutrone. 21-latek ma dostać "dziewiątkę" w przyszłym sezonie.
Sam Cutrone jest zachwycony transferem polskiego piłkarza. - Piątek to znakomity napastnik, co udowodnił w ostatnich miesiącach. Może nam bardzo pomóc. Razem z kolegami na pewno pomożemy mu szybko odnaleźć się w drużynie - powiedział Włoch.