Dawid Kubacki: Najlepszy wynik, dzień całkiem fajny. Skoki były dobre, choć nie wszystkie. Na pewno na koniec Turnieju był pozytywny akcent.
- Cieszę się ze wszystkiego. I rekord, i miejsce w konkursie to efekt dobrych skoków. I to mnie tak naprawdę cieszy. Oczywiście wiem, że mogło być jeszcze lepiej, ale jest jak jest, swoją pracę w sumie wykonałem i z tego z jestem zadowolony. Myślę, że parę małych kroczków podczas tego Turnieju zrobiłem. I z tego się cieszę.
- Nie, nie miałem takiego problemu. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że ten skok był do spokojnego wylądowania.
- Nie wiem, ja ciągnąłem ile się dało.
- Jestem zadowolony z tego, co pokazywałem na Turnieju, ale oczywiście niedosyt będzie, bo do trzeciego miejsca zabrakło niewiele. Mam świadomość, że to jest konsekwencja moich błędów. Tak naprawdę każdy skok mogłem mieć troszeczkę lepszy, a znajdą się takie, które mogły być dużo lepsze. Nie mogę mieć do nikogo pretensji, że miejsce jest takie, a nie inne. Ale cieszę się z tego, co zrobiłem i pracuję dalej.
- Zgadza się, ten skok nie był tak trafiony jak bym chciał i przez to mam mieszane uczucia. Ale koniec końców jestem zadowolony z tego, co zrobiłem.
- Nie wiem, bo byłem u góry, ha, ha.
- Jak było widać. Zrobił się black sunday i było okej.
- Skąd ja to mogę wiedzieć? Dali to skakałem.