Walter Hofer jest symbolem skoków narciarskich. Austriak od lat pełni funkcję dyrektora Pucharu Świata, a sezon 2018/2019 jest dla niego ostatnim w tej roli. Po zakończeniu zawodów w Oberstdorfie 63-letni Hofer w brzydki sposób zachował się w stosunku do zwycięzcy konkursu Ryoyu Kobayashiego.
Walter Hofer szarpnął Kobayashiego
Po niedzielnym konkursie na Schattenberschanze Austriak prowadził Japończyka, Niemca Markusa Eisenbichlera i swojego rodaka Stefana Krafta na regulaminowe ważenie. W pewnym momencie Kobayashi chciał się przywitać z jedną z osób, ale Hofer mu na to nie pozwolił. Szarpnął go, a jego zachowanie spotkało się z krytyką ze strony fanów skoków narciarskich. "Chamsko się zachował" - to jeden z komentarzy internautów dotyczący reakcji Hofera.
Rodak Hofera także postąpił nieelegancko
Japończyk podczas ważenia spotkał rodaka Hofera - Seppa Gratzera, który odpowiada w PŚ za przestrzeganie przez skoczków przepisów dotyczących sprzętu narciarskiego oraz samej wagi. Gdy lider Turnieju Czterech Skoczni chciał wejść do pokoju, Gratzer niespodziewanie wypchnął go z pomieszczenia. Kibice skoków podejrzewają, że nieuprzejme zachowanie obu Austriaków w stosunku do Kobayashiego może być spowodowane tym, że austriaccy skoczkowie rozczarowują w tegorocznym Pucharze Świata, a Japończyk z kolei jest jak na razie zdecydowanie najlepszym zawodnikiem sezonu.
Ryoyu Kobayashi prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ oraz w Turnieju Czterech Skoczni. Japończyk w niedzielę w Oberstdorfie wyprzedził Eisenbichlera o 0,4 punktu. Trzecie miejsce zajął zaś Kraft. Najlepszy z Polaków był Dawid Kubacki, który uplasował się na piątej pozycji.