Kamil Stoch zaimponował Austriakom
Gdyby Kamil Stoch zupełnie zepsuł swój skok, to Austriacy przesunęliby się z trzeciego na drugie miejsce. Z tego względu Daniel Huber i Clemens Aigner bacznie obserwowali ostatni skok polskiego mistrza olimpijskiego. Ich reakcja mówi wszystko - Daniel Huber tylko pokręcił głową z niedowierzaniem.
Austria ostatecznie zajęła trzecie miejsce, uzyskała 972 punkty. Polacy uzyskali notę łączną w wysokości 1026,6 pkt, natomiast Niemcy stracili do zwycięzców 11,1 pkt. Na dalszych miejscach znalazły się takie drużyny jak Japonia, Szwajcaria, Rosja, Czechy, Finlandia, Norwegia oraz Kazachstan. Te trzy ostatnie drużyny nie wystąpiły w drugiej serii. Norwegia straciła szanse na zwycięstwo po dyskwalifikacji Roberta Johanssona. Gdyby nie ona, to mistrzowie olimpijscy i mistrzowie świata w lotach narciarskich zajmowaliby po pierwszej serii czwarte miejsce. Robert Johansson po konkursie skomentował swoją dyskwalifikację i stwierdził, że nie dopuści do tego, aby taka sytuacja znowu się powtórzyła.
Kamil Stoch nie tylko dał zwycięstwo Polakom, ale był najlepszy również indywidualnie. Jego łączna nota wyniosła 274,1 pkt. Drugi był Stephan Leyhe (266,5 pkt), a trzeci Piotr Żyła (263,5 pkt). Jakub Wolny zająłby ósme miejsce, a Dawid Kubacki 11. Znakomite skoki Stocha to świetny prognostyk przed niedzielnym konkursem indywidualnym. W kwalifikacjach Polak zajął dopiero 48. miejsce i prawie nie awansował do konkursu. Początek konkursu o 15:00, o 14:00 rozpocznie się seria próbna.
