To efekt braku reakcji organizatorów konkursu w Vikersund na zalecenia FIS. Po zakończeniu poprzedniego sezonu przedstawiciele światowej federacji poinformowali bowiem, że na skoczniach w Lillehammer, w Trondheim i właśnie w Vikersund musi dojść do zmian w infrastrukturze. Inaczej obiekty nie uzyskają homologacji na kolejne sezony.
Zarówno Trondheim, jak i Lillehammer wywiązały się ze swoich zadań, ale nie Vikersund. Jak opisał w środę kanał norweskiej telewizji NRK, "tam nie ruszono nawet łopatą". A ruszyć było co, bo przedstawiciele światowej federacji chcieli, by na skoczni zmodyfikowano bulę (obniżono ją o metr).
Wszystko wskazuje więc na to, że w 2019 r. turniej Raw Air ominie obiekt w Vikersund. Decyzja ma zostać podjęta już w ten w piątek na spotkaniu przedstawicieli FIS w Zurychu.
Pierwotnie planowano, że turniej skoków narciarskich Raw Air odbędzie się w dniach 9-17 marca w Oslo, Trondheim, Lillehammer i Vikersund.
***
Bilety na PŚ w Zakopanem rozeszły się w dwie godziny. Sprawa w prokuraturze >>
Kubacki trzeci w Rasnovie. Klimov uciekł Stochowi, a sędziowie powariowali >>
Piotr Żyła zajął drugie miejsce w rumuńskim konkursie. Stoch traci punkty >>