Skoki narciarskie. Niemcy 'szpiegują' Stocha. Nietypowe zachowanie podczas kwalifikacji w Lillehammer

Kamil Stoch znajduje się ostatnio w wyśmienitej formie. Po zdobyciu złotego medalu na IO w Pjongczangu, najlepszy polski skoczek utrzymał wysoką dyspozycję i przełożył ją na konkursy cyklu Raw Air. Rywale Stocha są pod ogromnym wrażeniem jego skoków, a członkowie sztabu reprezentacji Niemiec zaczęli nagrywać jego skoki.

Poza wpadką i słabszą pozycją (7) w konkursie w Oslo, Stoch dominuje w cyklu Raw Air. Najlepszy polski skoczek wygrał zawody w Lillehammer, a w środę okazał się najlepszy w kwalifikacjach do konkursu w Trondheim. Coraz więcej osób twierdzi, że to najlepszy sezon w karierze Polaka, czego dowodem mają być osiągane przez niego wyniki w ostatnich tygodniach.

Pod ogromnym wrażeniem dyspozycji Stocha są nie tylko kibice i eksperci, ale przede wszystkim rywale 30-latka. W trakcie treningów i kwalifikacji przed czwartkowym konkursem w Trondheim skoki najlepszego polskiego zawodnika zaczęli nagrywać członkowie sztabu reprezentacji Niemiec. Zwykle próby skoczka z Zębu nagrywa jedynie asystent Stefana Horngachera, Grzegorz Sobczyk.

Całą sytuację na antenie Telewizji Polskiej skomentował prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner, który stwierdził, że Stoch w tej chwili skacze perfekcyjnie, nie powinno więc dziwić, że rywale szukają sposobów, aby mu dorównać.

W czwartek reprezentant Polski będzie miał kolejną okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. Początek czwartkowego konkursu o godzinie 17. Relacja na żywo w Sport.pl - To jest Twój Live.

Aktualna klasyfikacja Raw Air:

Klasyfikacja generalna Raw AirKlasyfikacja generalna Raw Air skijumping.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.