Skoki narciarskie. Stefan Horngacher zabiera wielki sztab ludzi na igrzyska

Sztab szkoleniowy kadry skoczków na igrzyskach w Pjongczangu będzie liczył aż dziewięć osób. - Taki był warunek trenera Stefana Horngachera - powiedział w rozmowie z sport.tvp.pl Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego

PKOl we wtorek zatwierdził skład reprezentacji Polski na zimowe igrzyska olimpijskie w Pjongczang. W kadrze znalazło się 58 sportowców (32 mężczyzn i 26 kobiet), w tym pięciu skoczków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stefan Hula i Maciej Kot.

Oprócz skoczków do Korei Południowej uda się aż dziewięciu członków ekipy. To był warunek Stefana Horngachera, który nie chciał rezygnować z nikogo ze sztabu.

- Ze względu na potencjał wynikowy naszych zawodników to było dosyć naturalne. Ta grupa została oceniona jako priorytetowa - powiedział Apoloniusz Tajner w rozmowie z sport.tvp.pl. - Stefan chciał mieć wszystkich na miejscu, nie chciał żadnych zmian w porównaniu do konkursów Pucharu Świata - wyjaśnił prezes PZN.

Członkowie sztabu kadry, którzy polecą do Korei wraz z naszymi skoczkami, to Grzegorz Sobczyk i Zbigniew Klimowski (asystenci Horngachera), Łukasz Gębala (fizjoterapeuta), Maciej Kreczmer i Kacper Skrobot (serwismeni), Aleksander Winiarski (lekarz) i oczywiście Adam Małysz (dyrektor techniczny).

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu rozpoczną się 9 lutego. Dzień później rozegrany zostanie konkurs skoków na obiekcie normalnym (godz. 13:35 czasu polskiego). O medale na skoczni K-125 Polacy powalczą 17 lutego (godz. 13:30), a dwa dni później rozegrane zostaną zawody drużynowe (13:30).

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.