To były znakomite kwalifikacje w wykonaniu biało-czerwonych. Najlepszy okazał się Johann Andre Forfang, który poleciał aż 140 metrów, ale Polacy zaprezentowali się również bardzo dobrze.
Drugie miejsce zajął Dawid Kubacki (139 metrów), Piotr Żyła był czwarty (135 metrów), Kamil Stoch był piąty (137,5 metra). Polak stracił jednak sporo punktów za złe lądowanie. 30-latka mocno wcisnęło w zeskok i dotknął ręką śniegu, za co ukarali go sędziowie.
Stefan Hula (135 m) był ex aequo szósty z Danielem Andre Tande, a Maciej Kot (131,5 m) ósmy.
Do niedzielnego konkursu indywidualnego awansował także Jakub Wolny, któremu nie wyszedł skok w kwalifikacjach. 22-latek był dopiero 49.
Kwalifikacje zostały rozegrane w całkiem sprawiedliwych warunkach, ale im bliżej zakończenia serii, tym mocniej wiał wiatr. Skoczkom zaczął także przeszkadzać gęsty śnieg, co może oznaczać, że w czasie konkursu drużynowego ( od godziny 16) może być sporo problemów płynnym przeprowadzeniem zawodu.