PŚ w skokach narciarskich. Stoch po raz kolejny wygrał w brązowym kombinezonie

Kamil Stoch wygrał szósty konkurs i wyrównał osiągnięcie z sezonu 2013/2014, w którym zdobył Kryształową Kulę. Polak zwyciężył w Sapporo występując w brązowym kombinezonie, chociaż na azjatyckie zawody przygotowano zupełnie nowe stroje.

Przed wyjazdem do Japonii nasi skoczkowie dostali białe kombinezony, które miały im pomóc w trudnych warunkach panujących na skoczni w Sapporo. O ile Maciejowi Kotowi przypadły mocno do gustu, to Kamil Stoch już od pierwszego skoku popełniał błędy w powietrzu, a finałowy skok w sobotnich zawodach mógł skończyć się groźnym upadkiem. - Popełniałem błędy w locie i przez to traciłem na odległości. Wiem, nad czym mam pracować, jest plan działania na kolejne zawody, który - jak sądzę - przyniesie pożądane efekty - mówił w rozmowie z TVP Sport. W rezultacie sobotni konkurs Stoch zakończył na odległym osiemnastym miejscu, a znajdujący się w świetnej formie Stefan Kraft odrobił kolejne punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Powrót do brązowego

W niedzielnym konkursie Kamil Stoch postanowił zrezygnować z nowego kombinezonu i wybrał doskonale znaną ,,czekoladkę'', która przyniosła mu szczęście zarówno w Turnieju Czterech Skoczni, jak i podczas polskich konkursów. Zwycięstwo w drugim konkursie w Sapporo oznaczało, że wygrana Stocha była już piątą w tym sezonie, w czasie której Stoch miał na sobie brązowy strój. - Kombinezony same nie skaczą, ale jeśli zawodnik w jakimś konkretnym kolorze osiąga doskonałe wyniki, to naturalne, że chętniej wraca do danego modelu - mówił Łukasz Kruczek tuż po Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Nie można jednak uważać, że białe kombinezony były złe. Wystarczy popatrzeć na osiągnięcia Macieja Kota, który w Japonii zgromadził w sumie 150 punktów i opuścił Sapporo z rekordem skoczni. Doskonale widać, że stroje mają głównie psychologiczny wpływ na zawodnika, co nie zmienia faktu, że może się to przełożyć na kilkanaście metrów różnicy.

Wyprowadzić wszystkich w pole

Na miesiąc przed główną imprezą sezonu w Lahti nasza drużyna przetestowała dwa rodzaje kombinezonów. W Willingen i w Oberstdorfie wykorzystano czarne materiały, które miały lepiej sprawdzać się na większych obiektach, gdzie wiele można ugrać w fazie lotu, a do Azji pojechały całkowicie nowe, śnieżnobiałe stroje. Ten okres to również czas najbardziej wzmożonej walki technologicznej wśród wszystkich ekip, dlatego każdy próbuje przygotować coś, czym będzie w stanie zasiać niepokój w szeregach rywali, tak by ci nerwowo zaczęli poszukiwać podobnych rozwiązań. Do tego potrzebna jest jednak dobra forma, bo nikt nie zwróci uwagi na nowinki u skoczków, którzy pałętają się w końcówce stawki. - My o kombinezony nie musimy się martwić - mówił niedawno Zbigniew Klimowski w rozmowie ze sport.pl

Czym zaskoczymy w Lahti?

Cztery lata temu w Val di Fiemme nasi skoczkowie wytyczyli nowe trendy w Pucharze Świata skacząc w strojach popularnie nazywanych ,,malinkami". To właśnie w takich kombinezonach Kamil Stoch zdobył mistrzostwo świata i dwa złota olimpijskie. Teraz wydaje się, że podczas mistrzostw świata w Lahti naszymi głównymi strojami będą właśnie popularne ,,czekoladki''. Polscy trenerzy zapewniają, że odpowiednia ilość brązowej belki materiału została odłożona i być może zostanie jeszcze użyta. Kluczowe decyzje zapadną jednak tuż po powrocie z azjatyckiej części Pucharu Świata. Warto również zauważyć, że do Finlandii każdy skoczek zabierze ze sobą trzy albo cztery kombinezony, z których sam wybierze najbardziej odpowiedni dla siebie.

Zobacz wideo

Stoch powiększa przewagę w klasyfikacji generalnej

Dzięki zwycięstwu Stoch powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej PŚ. Na drugie miejsce awansował Stefan Kraft, który wyprzedził Daniela Andre Tandego. Maciej Kot atakuje czwartą pozycję, a Piotr Żyła musi walczyć o utrzymanie miejsca w "10". CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Polacy umacniają się na prowadzeniu

Na prowadzeniu w klasyfikacji Pucharu Narodów umocnili się Polacy. Wyprzedzają drugich Austriaków o 445 punktów i są coraz bliżej historycznego triumfu. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Maciej Kot z rekordem skoczni!

W sobotę Maciej Kot wygrał swój pierwszy konkurs Pucharu Świata w karierze (ex aequo z Peterem Prevcem), a w niedzielę pobił rekord skoczni w Sapporo! W kwalifikacjach skoczył aż 144 metry. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Zwycięstwo Kamila Stocha

W niedzielnym konkursie w Sapporo najlepszy okazał się Kamil Stoch. Maciej Kot zajął 4. miejsce. Dawid Kubacki mimo wygrania kwalifikacji nie poradził sobie w konkursie i przegrał z loteryjnym wiatrem odpadając w pierwszej serii. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Więcej o: