PŚ w skokach narciarskich. Stoch nie usłyszał polskiego hymnu w Lillehammer

Podczas ceremonii wręczenia nagród w Lillehammer nie odegrano polskiego hymnu. Niedzielny konkurs był historyczny dla Polaków. Pierwsze miejsce zajął Kamil Stoch, a drugie Maciej Kot

Więcej o wielkim sukcesie polskich skoczków - TUTAJ .

Cóż to była za niedziela dla polskich skoków narciarskich w Lillehammer! Kamil Stoch wygrał konkurs, drugie miejsce zajął inny z naszych reprezentantów - Maciej Kot! To dopiero szóste w historii Pucharu Świata podium z dwoma Polakami i trzecie z Polakami na dwóch pierwszych miejscach. Kot osiągnął najlepszy wynik w karierze, Stoch jest jedynym obok Severina Freunda skoczkiem, który choć raz wygrywał w 2011, 2012, 2013, 2014, 2015 i 2016 roku.

W Norwegii "Biało-czerwoni" mogli liczyć na mocne wsparcie polskich kibiców. Niestety, podczas ceremonii wręczenia nagród zabrakło Mazurka Dąbrowskiego. Ale podczas zawodów w Norwegii zwycięzcom konkursów skoków nie odgrywa się hymnu - w sobotę indywidualny konkurs wygrał Domen Prevc i słoweński hymn także nie został odegrany.

W sieci pojawiły się komentarze polskich kibiców:

Zobacz wideo

Czterokrotna mistrzyni olimpijska kończy karierę! Oj, będziemy tęsknić [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.