• Link został skopiowany

Prevc broni młodego zawodnika. "Brak medalu? To nie jego wina"

Po słabszych skokach Anze Laniska i Jurija Tepresa reprezentacja Słowenii zajęła czwarte miejsce w drużynowych mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. - Trudno zdobywać medale mając połowę drużyny - pisały słoweńskie media.
Peter Prevc,
MATTHIAS SCHRADER/AP

Za swoimi kolegami wstawił się Peter Prevc, lider Pucharu Świata, który w ostatni weekend zdobył mistrzostwo świata w lotach oraz pobił rekord skoczni Kulm (244 metry). - To trudna skocznia, na której każdy błąd może kosztować nawet stratę 50 metrów. Dla każdego z nas takie konkursy są dobrą lekcją.

Słabymi punktami reprezentacji Słowenii byli 19-letni Anze Lanisek (180,5 m, 157,5 m) oraz 26-letni Jurij Tepes. Prevc broni szczególnie tego pierwszego: - Anze po raz pierwszy skakał w mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Dla tak młodego zawodnika cztery dni na skoków na mamucie są bardzo obciążające psychicznie. Nie mam mu nic do zarzucenia - powiedział.

Lanisek indywidualnie w MŚ w Lotach zajął 12. miejsce. W konkursie było znacznie gorzej. Po niedzielnych zawodach był bardzo rozczarowany. - Co mogę powiedzieć o swoich skokach? Koszmar. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i się poprawić - powiedział 19-latek.

Drużynowe mistrzostwo świata w lotach zdobyli Norwegowie. I to w zdecydowany sposób, bo drugich Niemców pokonali o 110,4 punkta. Na trzecim miejscu Austria, Polska zajęła piątą lokatę.

Zobacz wideo

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: