Skoki narciarskie. Lukas Mueller częściowo sparaliżowany

Lukas Mueller, austriacki skoczek, który uległ groźnemu wypadkowi w Tauplitz/Bad Mitterndorf, jest sparaliżowany od pasa w dół - informują austriackie media.

Mueller miał wypadek podczas środowych testów skoczni przed zawodami na mamucie w Tauplitz/Bad Mitterndorf. Zawodnik, który w czasie MŚ miał pełnić funkcję przedskoczka, po wypadku został zabrany helikopterem do szpitala, gdzie stwierdzono ciężkie uszkodzenie kręgosłupa. Austriak przeszedł natychmiastową operację.

 

Wieści, które w piątek przekazały austriackie media, nie są optymistyczne. Mueller jest sparaliżowany od pasa w dół. Dokładną diagnozą jest "niepełna paraplegia", czyli porażenie poprzeczne. Przerwana została tylko część rdzenia kręgowego. Mueller może samodzielnie oddychać, ale nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie mógł chodzić. Dyrektor szpitala Gernot Brunner ogłosił, że lekarze mogą potrzebować nawet roku, by to ocenić.

Jak doszło do wypadku? Mueller stracił równowagę w locie. Lewa narta uderzyła go w ciało, a to spowodowało rotację. Wszystko działo się w okolicach 120. metra skoczni Kulm, której rozmiar wynosi ponad sto metrów więcej. Media podejrzewają, że najprawdopodobniej w locie wypiął się but Muellera.

Skocznia-kat

Latem 2015 roku skocznia w Bad Mitterndorf została przebudowana. Miało się latać dalej, ale też bezpieczniej. Jednak już pierwszego dnia testów obiektu masakryczny upadek zaliczył Lukas Meller. Wcześniej wypadki na Kulm kończyły karierę kilku zawodników.

Zobacz wideo

MŚ w lotach. Kulm, skocznia-kat, która "urywała film". I kończyła kariery [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.