- Nie widzę siebie na starcie kolejnego sezonu. Nie mam już w sobie tej motywacji, która jest niezbędna podczas treningów. Do Słowenii nie przywiozłem nawet sprzętu - powiedział Bardal w Planicy. - Ostatni skok w karierze oddałem w niedzielę na Holmenkollen. Cieszę się ostatnią podróżą ze swoim zespołem, a zawody będę oglądał z poziomu trybun. Pierwsza o tej decyzji dowiedziała się moja żona Ingrid. Stało się to w drodze powrotnej z Falun. Powiedziałem wtedy: "Myślę, że to dobry moment". Wydawała się mocno zaskoczona - dodał.
Jednym z kluczowych wydarzeń, jakie wpłynęły na podjęcie decyzji, był tegoroczny Puchar Świata na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Bardal po locie na rekordową odległość upadł, złamał nadgarstek, a następnie stracił przytomność.
- Jestem dumny, że udało mi się tak szybko powrócić na skocznię i zdobyć złoto na mistrzostwach świata w Falun z drużyną. To był mój cel. Jestem dumny i wdzięczny, że przez tyle lat mogłem reprezentować Norwegię na całym świecie. Skoki to sport, który kocham najbardziej. Chwile na belce z norweską flagą na kasku będą niezapomniane - mówił Bardal.
Pierwszym z kolegów z drużyny, który dowiedział się o decyzji Bardala, był jego imiennik - Anders Jacobsen. Obaj zawodnicy mieszkali razem w pokoju od 2006 roku. Zazwyczaj około 200 dni w roku. - Podczas porannego śniadania w niedzielę w Oslo powiedziałem, że dziś oddam swój ostatni skok. To był trudny moment, pojawiły się łzy - wspomina Bardal.
- Obaj mieliśmy wtedy załzawione oczy. To był wspaniały czas w moim życiu. Czuję się naprawdę dziwnie ze świadomością, że to już koniec - stwierdził Jacobsen.
Bardal w zawodach z cyklu Pucharu Świata zadebiutował 3 lutego 2001 roku w niemieckim Willingen. Tego samego dnia zdobył od razu swoje pierwsze punkty. Spośród siedmiu pucharowych zwycięstw w swojej karierze aż trzy odniósł w Polsce. W 2008 roku w jednoseryjnym konkursie na Wielkiej Krokwi triumfował po raz pierwszy. Był także zwycięzcą pierwszego w historii konkursu najwyższej rangi w Wiśle (2013 rok). Sukces w Zakopanem powtórzył przed rokiem, gdzie także podczas jednoseryjnego konkursu nie miał sobie równych. Na podium stawał 34 razy. Po raz ostatni 10 marca na normalnej skoczni w Kuopio. Jest uczestnikiem pięciu mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym oraz trzech zimowych igrzysk olimpijskich.
Największym sukcesem Bardala jest wygranie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2011/12. Miał wówczas niespełna 30 lat i jest jak dotąd najstarszym zdobywcą Kryształowej Kuli.
Specjalny serwis o skokach? Sprawdź Skijumping.pl ?
źródło: Okazje.info