Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?
Wank prowadził już po pierwszej serii, w której to uzyskał 134,5m. W finale oddał skok na odległość 128m i mógł świętować swoje drugie zwycięstwo we Francji. Na drugim miejscu uplasował się Mackenzie Boyd-Clowes ze skokami 131,5 oraz 122,5m. Najniższy stopień podium zajął Tomaz Naglic, który lądował na 124,5 oraz 130m. Tuż za nim sklasyfikowany został jego reprezentacyjny kolega Matjaz Pungertar, który miał dziś 125,5 oraz 128,5m. Właśnie po skoku tego zawodnika na 134m seria finałowa została przerwana.
Piąte miejsce zajął nasz skoczek - Aleksander Zniszczoł, który w pierwszej serii miał najdłuższy skok na 136,5m. W drugiej rundzie uzyskał 122,5m i niestety nie wystarczyło to, aby zająć miejsce na podium. Tuż za nim znalazł się Piotr Żyła, który oddał skoki na odległość 124 oraz 128m.
Słabiej spisali się zawodnicy Austrii w drugim konkursie w Courchevel. Najwyżej sklasyfikowanym skoczkiem był Manuel Poppinger na miejscu dziewiątym. Tuż za nim znalazł się jego kolega z drużyny Stefan Kraft. Słabszą formę w sezonie letnim prezentuje Rok Zima, który w ubiegłym sezonie wielokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Dziś Słowenic zajął 17. pozycję.
Do serii finałowej awansowało także dwóch Estończyków Kaarel Nurmsalu oraz Siim-Tanel Sammelselg, którzy zajęli odpowiednio 29. oraz 30. miejsce. Estończycy oddali wprawdzie po dwa skoki, jednak po ponownym rozpoczęciu serii finałowej nie zdążyli oni stawić się na start w odpowiednim czasie. Sędziowie zdecydowali, że nie będą oni powtarzać swoich skoków.
Poza czołową "10" sklasyfikowany został nasz kolejny zawodnik - Tomasz Byrt, który wylądował na 118,5 oraz 127,5m. Niestety Jan Zioboro nie obronił wysokiego 14. miejsca (124,5m) zajmowanego po pierwszej serii. W serii finałowej oddał skok na odległość 110m i ostatecznie zajął 23.lokatę.
O sporym pechu może mówić Klemens Murańka, który zakończył konkurs na 31. miejscu z łączną notą 105,6pkt za skok na odległość 117m. W finałowej "30" zabrakło także Bartłomieja Kłuska, który oddał skok na odległość 116m i ostatecznie był 36., oraz Grzegorza Miętusa, który uzyskał zaledwie 102m i był 55.
Specjalny serwis o skokach? Sprawdź Skijumping.pl ?
