Urocza wpadka językowa Michala Doleżala. Czeski trener pomylił znaczenie słowa

Tuż po czwartkowych skokach na skoczni w rumuńskim Rasnovie dziennikarze obecni na skoczni spotkali się z Michalem Doleżalem. Czeski trener polskiej kadry opowiedział o skokach swoich zawodników. Nasz trener nie ustrzegł się małej, dość zabawnej wpadki językowej wynikającej z różnicy w polskim i czeskim języku.
Zobacz wideo

Najlepsi skoczkowie świata udali się do rumuńskiego Rasnowa, by rywalizować tam na skoczni normalnej K-90. Dawid Kubacki skoczył 95 m. i zajął szóste miejsce w kwalifikacjach. Cztery metry więcej od Kubackiego uzyskał Kamil Stoch, ale miał problemy z lądowaniem i był siódmy. 11. miejsce zajął Piotr Żyła po skoku na 95 m. W sumie do konkursu weszło sześciu z siedmiu naszych zawodników. Awans nie udał się tylko Pawłowi Wąskowi, który do 50. miejsca stracił 0,1 pkt. 

Do Rasnova nie przyjechało kilku znanych skoczków, m.in Ryoyu Kobayashi, Timi Zajc czy Robert Johansson. Dominik Formela ze skijumping.pl zapytał naszego szkoleniowca, czy w jego głowie nie pojawiła się też myśl o odpuszczeniu konkursów w Rumunii. Odpowiedź Doleżala była rozbrajająca. - Trenujemy całe lato, żebyśmy potem zawodzili - powiedział Czech lekko łamanym językiem polskim. Doleżal chciał oczywiście powiedzieć - "startowali", ale nieopatrznie próbował spolszczyć czeski czasownik "závodit" (czyli walczyć, rywalizować).

 

Polacy na pewno nie zawodzą

Sezon 2019/2020 miał być dla Polaków bardzo trudny. Po odejściu Stefana Horngachera wszyscy spodziewali się tego, że może być trudno o kolejne zwycięstwa. Okazało się jednak, że zupełnie niesłusznie. W tym sezonie Polacy odnieśli już sześć zwycięstw indywidualnych i jedną wygraną drużynową. Pod tym względem jesteśmy najlepszym krajem w sezonie 2019/2020. Za nami są Japończycy, którzy mają pięć zwycięstw indywidualnych (3x R.Kobayashi i 2x Y.Sato) i Norwegowie z czterema wygranymi (2x Tande i 2x Lindvik). W sumie tej zimy Polacy stawali na podium już 17 razy (dwa podia także w drużynie).

Liczba indywidualnych miejsc na podium (w nawiasie zwycięstwa):

  • 1. Polska 15 (6 wygranych)
  • 2. Austria 14 (3)
  • 3. Japonia 10 (5)
  • 4. Niemcy 9 (3)
  • 5. Norwegia 8 (4)

Doleżal może nawet pobić rekord Horngachera

Warto zauważyć, że Doleżal może w tym sezonie pobić nawet rekord liczby podiów w jednym sezonie! W tym momencie kadrze brakuje tylko dwóch miejsc na podium do pobicia wyników z pierwszego i drugiego sezonu Austriaka. Do wyrównania rekordu brakuje siedmiu miejsc w czołowej trójce. Do końca sezonu zostało jednak aż osiem konkursów! 

Podia kadry Horngachera:

  • 16/17: 16 podiów
  • 17/18: 17 podiów
  • 18/19: 22 podia
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.