Pjongczang 2018. Nowe buty polskich skoczków. Prawdziwa tajna broń, czy zagrywka psychologiczna?
Wilkowicz z Pjongczangu: Nowe buty polskich skoczków. Prawdziwa tajna broń, czy zagrywka psychologiczna?
Paweł Wilkowicz, Pjongczang
Wzór zebry, z pozoru mocniejsza konstrukcja: Polacy pokazali w pierwszych treningach nie tylko formę, ale i nowe buty. Nie skakał w nich tylko Dawid Kubacki
Nowe buty polskich skoczków Paweł Wilkowicz
"Co to za buty?"
"Co to za buty?". Piotr Żyła słysząc pytanie odwraca się i odchodzi bez odpowiedzi. - Ja się już na temat sprzętu nie wypowiadam, bo potem mam problemy - mówi Maciej Kot. - Nie mogę za dużo mówić, bo to sekret - tłumaczy Adam Małysz.
Zaczęły się skoki o wielką stawkę, zaczęła się też gra psychologiczna z rywalami. Trzeba zaintrygować, zasiać niepokój, ale najlepiej zostawić konkurentów bez podpowiedzi: co to dokładnie jest i czy pomaga, czy nie. Cztery lata temu w Soczi Austriacy byli na tyle zaintrygowani sprzętem Polaków, że nagięli przepisy, żeby swojego szpiega z aparatem przemycić na górę skoczni i zrobić tam zdjęcia. Wtedy chodziło o zmodyfikowany kształt kostek przy wiązaniach Polaków.
REKLAMA
Nowe buty polskich skoczków Paweł Wilkowicz
Kubacki: - Przecież i tak nie powiem, dlaczego skakałem w innych
Teraz będą fotografowane buty. To model Rass Eagle, ale zmieniony. Z wzorem zebry, bardziej błyszczący. Wydaje się też mocniejszy niż zwykły Eagle. Na treningi zakładali go w środę Kamil Stoch, Stefan Hula, Piotr Żyła i Maciej Kot. Dawid Kubacki, zwycięzca pierwszej serii i trzeci skoczek drugiego treningu, skakał w swoich zwykłych butach: wzmocnionych, ale tylko z boku. - Tak, ja skakałem w innych niż reszta. No i? - odpowiadał pytaniem na pytanie Kubacki. - Przecież i tak nie powiem dlaczego, ani nie przyznam, czy coś w swoich zmieniałem czy nie.
Nowe buty polskich skoczków Paweł Wilkowicz
Małysz: - Niech rzucają się trochę w oczy
- Buty mają nowy design. Żeby trochę rzucał się w oczy. Są sztywniejsze, tyle mogę powiedzieć. Czy mają coś jeszcze? A nie wiem, może mają - uśmiecha się Adam Małysz. Podobnie na pytanie, czy wzmocnienie jest z karbonu czy z innego materiału. - Ja mogę tylko powiedzieć, że Rass zrobił mi bardzo dobrą parę. Mam w nich świetne czucie. Różnie to z tym bywa, bo to jest ręczna robota na zamówienie, i zdarzało się, że przy moich Rass robił błędy. Ale teraz nie - chwali Maciej Kot.
W Pjongczang polscy skoczkowie pierwszy raz pokazali się w tych butach rywalom. Wcześniej skakali w nich tylko podczas zamkniętych treningów. Czy to jest ta olimpijska sprzętowa nowinka, o której prezes PZN Apoloniusz Tajner mówił niedawno? Czy tylko gra pozorów?
Horngacher, specjalista od sprzętu
Stefan Horngacher w ogóle nie chciał przed igrzyskami rozmawiać o sprzęcie. Mówił, że dla niego jest najważniejsze, żeby jego zawodnicy skakali dobrze. Ale wiadomo, że Horngacher przykłada do sprzętu ogromną wagę, uchodzi za jednego z najlepszych specjalistów w tych sprawach w świecie skoków. Przeniósł do Polski wiele rzeczy, które wypracował będąc asystentem w kadrze Niemiec i korzystając z zaplecza naukowego, które ma niemiecka kadra. W Polsce też zaczął już projekt technologiczny we współpracy z uczelniami z Krakowa i polskimi producentami, namawia PZN na wiele wydatków związanych ze sprzętowymi eksperymentami. W przygotowywaniu m.in. butów dla polskich skoczków pomaga wybrany przez niego austriacki specjalista Mathias Proedinger. Ale tego, co dokładnie wymyślili na Pjongczang dowiemy się pewnie najwcześniej po igrzyskach.
Pjongczang 2018 AHN YOUNG-JOON/AP
Program skoków:
08.02.2018 (czwartek) Kwalifikacje mężczyzn (HS109) - godzina 13:30
10.02.2018 (sobota) Konkurs indywidualny mężczyzn (HS109) - godzina 13:35
12.02.2018 (poniedziałek) Konkurs indywidualny kobiet (HS109) - godzina 13:50
16.02.2018 (piątek) Kwalifikacje mężczyzn (HS140) - godzina 13:30
17.02.2018 (sobota) Konkurs indywidualny mężczyzn (HS140) - godzina 13:30
19.02.2018 (poniedziałek) Konkurs drużynowy mężczyzn (HS140) - godzina 13:30
