94
Mistrzowie olimpijscy triumfowali także w konkursie drużynowym mistrzostw świata w lotach w słoweńskiej Planicy.
Czwarte miejsce zajęli Polacy, którzy przegrali także z Norwegami i Finami. Identyczna kolejność była na półmetku rywalizacji.
W drugiej serii rewelacyjnie spisał się Kamil Stoch, który wynikiem 222,5 m ustanowił rekord życiowy. Polacy byli bardzo blisko brązowego medalu, ale ich szanse zaprzepaścił fatalny skok Łukasza Rutkowskiego na odległość zaledwie 143 m. Nie pomogła dobra forma Adama Małysza, który w obu próbach wyraźnie przekraczał granicę 200 m.
Liderem zwycięskiego zespołu był Gregor Schlierenzauer - 226,5 m i 231 m.
1. Austria |
1641,4 |
2. Norwegia |
1542,3 |
3. Finlandia |
1474,3 |
4. Polska |
1452,5 |
5. Czechy |
1399,2 |
6. Słowenia |
1378,3 |
7. Niemcy |
1332,9 |
8. Włochy |
1219,6 |
9. Rosja |
545 |
10. USA |
462,2 |
12:00
Dziękuję za uwagę, zwracając jednocześnie uwagę na wyjątkowo słabą, siódmą pozycję Niemców.
11:59
Polsce Małysz i Stoch nie wystarczyli. Czwarte miejsce biało-czerwonych.
11:58
A zatem wygrywają Austriacy przed Norwegami i Finami. Medale wędrują właśnie do tych drużyn.
11:57
Na zakończenie ponownie Schlierenzauer, który skoczył fenomenalnie. 231 m, czyli 1,5 m bliżej od rekordu życiowego. Znowu kapitalne noty.
11:56
Romoeren bez problemu obronił srebro skokiem na 201,5 m.
11:55
190,5 m Olliego oczywiście daje Finom prowadzenie nad Polakami. Muotka jednak ciężko oddychał przez chwilę.
11:54
Ostatni skok Małysza - świetny. 213,5 m, czyli odrobinę bliżej nie w poprzedniej próbie.
11:53
Antoni Hajek utrzyma pozycję dla Czechów. 205,5 m i jednak przed Słoweńcami.
11:52
Kranjec jedynym Słoweńcem, który daje radę. 206,5 m wyciągnięte w ostatniej fazie, ale on zawsze lata nisko.
11:51
Uhrmann na 193,5 m. Tylko on trochę pociesza Niemców.
11:50
Włoch Diego Dellasega ledwo ustał. Krzywdy sobie na szczęście nie zrobił. Co najwyżej kibicom - 162,5 m.
11:49
Przed Małyszem:
1. Austria |
1408,1 |
2. Norwegia |
1346,7 |
3. Finlandia |
1294,9 |
4. Polska |
1239,3 |
11:48
Martin Koch wyjaśnia sytuację. 217,5 m na konto Austrii.
11:47
Norweg Evensen 193,5 m.
11:46
Martin Schmitt nie bawi się chyba najlepiej. 182,5 m Niemca.
11:45
Tak, ponieważ Hautamaeki pofrunął na 194,5 m w lepszym stylu i w podobnych warunkach.
11:44
Stefan Hula też skoczył słabiej niż w pierwszej serii. 179 m, które ostatecznie powinno pogrzebać polskie nadzieje.
11:43
Niektórzy powinni latać tylko samolotami. 170,5 m Czecha Jurija Tepesa.
11:42
Borek Sedlak znacznie lepiej od poprzednika: 180,5 m.
11:41
Ruszyła przedostatnia runda. Włoch Roberto Dellasega trochę lepiej, niż ostatnio. 160,5 m.
11:40
Tym samym straciliśmy też bardzo bezpieczną przewagę nad kolejnymi ekipami, choć i tak jest o na zbyt duża, żeby cokolwiek miało realną szansę się zmienić.
11:39
Niestety, sytuacja jest następująca:
1. Austria |
1200,9 |
2. Norwegia |
1164,1 |
3. Finlandia |
1111,7 |
4. Polska |
1076,4 |
11:38
Morgenstern zamyka turę najlepszym skokiem. 198 metrów Austriaka.
11:37
189,5 m Andersa Bardala pokazuje już chyba, że drugie miejsce dziś oddelegowane zostało do Norwegii.
11:36
Freitag nie zaskakuje. 156,5 m.
11:35
Cały czas niekorzystnie wieje. Muotka krótko, ale za daleko. Wyrwał jeszcze tych parę metrów i skończył na 166,5 m. Przewaga wynosi 35,3 pkt.
11:34
Trzeba przyznać, że w ostatniej chwili warunki zmieniły się bardzo niekorzystnie dla Polaka. Skorzystał z tego trener Finów, który wyczekał do końca i postanowił nie wyposzczać swojego podopiecznego. Trochę o to przed chwilą mi chodziło, ale Muotka na rozbieg, niestety, wróci.
11:33
O ile Olli Muotka nie zrezygnuje za chwilę ze skoku, to żegnamy się z konkursem. Prowadzimy po skoku Łukasza Rutkowskiego. Ale co to za prowadzenie. Bo co to za odległość. 143 m. Niestety.
11:32
Słoweniec Jernej Damjan tylko 178 m. Niesamowity blamaż tej ekipy na oczach połowy sportowych działaczy z tego kraju.
11:31
Czech Jan Matura też się poprawił. 186,5 m.
11:30
Bramka klasycznie wędruje o dwie pozycje do góry - do 22 - a Morassi nie zawodzi Włochów: 203 m.
11:29
Z najdalszego skoku w pierwszej grupie zawodników może być zadowolony Stoch.
11:28
Teraz jest tak:
1. Austria |
1002,6 |
2. Norwegia |
978,8 |
3. Finlandia |
952,8 |
4. Polska |
948,2 |
11:27
Zamyka turę Loitzl. Wydawało się, że będzie dalej, ale jest 206 m. Austria, naturalnie, na czele.
11:26
217,5 m Andersa Jacobsena. Czyli 5 m bliżej niż Stoch. Nie zmienia to faktu, że teraz Norwegia będzie na prowadzeniu.
11:25
Neumayer zgodnie z przewidywaniami - 193,5 m.
11:24
Happonen też się postarał. 213,5 m daje Finom 4,6 pkt przewagi nad Polakami.
11:23
Kamil Stoch drugi dzień z rzędu poprawia swój rekord życiowy! 222,5 m - to nawet blisko rekordu Polski. Może jeszcze powalczymy o ten medal.
11:22
Słoweniec Robert Hrgota 189,5 m.
11:21
Czech Lukas Hlava naprawdę niespodziewanie pofrunął. 203,5 m, choć spory minus.
11:20
Włoch Colloredo chyba się obudził. I poprawił o kilkanaście metrów. Jego nowy wynik to 189 m.
11:19
Na przystawkę jeszcze przedskoczek.
11:15
Wznowienie konkursu już za pięć minut.
11:10
W drugiej serii nie zobaczymy zatem Amerykanów ani Rosjan. Trochę szkoda, trochę to zrozumiałe.
11:05
Na półmetku:
Austria |
787,9 |
Norwegia |
753,1 |
Finlandia |
745,1 |
Polska |
730,8 |
11:00
Na koniec serii Schlierenzauer postanowił wyjaśnić sytuację. Noty idealne, odległość to 226,5 m. Oddajmy znów głos Eurosportowi: To już przepraszam, ale Koch może iść na piwo.
10:59
Romoeren na 214,5 m i teraz Norwegowie zasiadają w fotelu lidera.
10:58
Michael Uhrmann też bez rewelacji, ale i tak można go nazwać niemiecką wunderwaffe. 196 m.
10:57
Harri Olli też dużo zyska dla Finów. 215 m daje im prawie 15 pkt przewagi nad Polakami.
10:56
Świetny skok Małysza! 218,5 m i znowu jesteśmy pierwsi.
10:55
Słoweniec Robert Kranjec nadrabia. Piękny skok i 219,5 daje prowadzenie w tej chwili!
10:54
Antonin Hajek, sobotni rekordowspółtwórca, 191,5 m.
10:53
Rosjanin Trofimow nie dał rady Włochom. 176,5 m nie wystarczyło.
10:52
Dellasega nr 2 czyli Diego. 131 m. Mistrzowski Eurosport: Jakby go ktoś postrzelił z dubeltówki. No tak, tak, ale ty po prostu nie umiesz skakać, człowieku.
10:51
Bramka bez zmian. Nicholas Alexander z USA i z 163,5 m.
10:50
Po trzech turach już gorzej:
Austria |
566,9 |
Norwegia |
551 |
Finlandia |
545,2 |
Polska |
527,3 |
10:49
Koch wyrównuje poziom. 184,5 m, ale z bonusem i Austria oczywiście nadal na prowadzeniu.
10:48
Evensen dla Norwegii za 197,5 m.
10:47
Martin Schmitt: 178,5 m. Błyskawiczna klęska Niemców. Nawet za Czechami.
10:46
Matti Hautamaeki na 195,5 i z bonusem za kiepski wiatr. Finowie wyprzedzają Polaków o prawie 18 pkt.
10:45
Stefan Hula miał dobre warunki, ale jego 192,5 m to dobry wynik, który pozwala Polakom na ponowne objęcie prowadzenia.
10:44
Słoweniec Jurij Tepes nie do końca dostosował się do beznadziejnego poziomu bardziej doświadczonych kolegów i osiągnął 181,5 m.
10:43
Nasz sąsiad Borek Sedlak i 187,5 m.
10:42
Ilia Rosljakow z Rosji ląduje na 172,5 m.
10:41
Włoch Roberto Dellasega trochę lepszy. 158 m.
10:40
Chris Lamb z USA - 151,5 m (to nie minus, to myślnik).
10:39
Rozbieg chyba się nie zmienia, zaczynamy trzecią kolejkę.
10:38
Po drugiej rundzie bez zmian:
1. Austria |
393 |
2. Finlandia |
362,8 |
3. Polska |
360,6 |
10:37
Na koniec Austriak Morgenstern udowodnił wszystkim, że gra toczy się o drugie miejsce. 215,5 m.
10:36
Norweg Anders Bardal też bez przesady. 179,5 m. Eurosport: Ale ten konkurs jest słaby na razie. Powiedzmy sobie szczerze, jest słaby, no. W porównaniu z wczorajszym...
10:35
Niemiec Richard Freitag zachęcił rodaków do powrotu do domu. 164,5 m pożegnaniem z Planicą. Komentatorzy pozwalają sobie na żart, że niedziela to kiepski dzień dla Freitaga.
10:34
Fin Olli Muotka przefrunął aż 191 m, naprawdę dobry wynik. Co prawda słabe noty, ale ekipa Finlandii minimalnie przed nami.
10:33
Łukasz Rutkowski nieźle! 188,5 m przy średnich warunkach pozwala Polakom ponownie objąć prowadzenie.
10:32
Słoweńcy znowu zaskakująco słabo. 177 m Jerneja Damjana.
10:31
Czech Jan Matura oddalił się od skoczni na odległość 180,5 m.
10:30
Rosjanie rzucają jednak wyzwanie Amerykanom. Mimo to prowadzą z nimi - Stanisław Oszepkow 156 m.
10:29
Włoch Andrea Morassi na 198,5 m. Dużo lepiej niż poprzednik.
10:28
Amerykanin Michael Glasder na 154 m. Jeśli ktoś dzisiaj przegra z reprezentantami USA, powinien to rozstrzygnąć we własnym sumieniu.
10:27
Teraz grupa najsłabszych skoczków - tak jakoś trenerzy od dawna decydują - więc rozbieg idzie w górą o dwie belki.
10:25
Austriak Wolfgang Loitzl tylko na 183,5 m, dzięki czemu Polacy utrzymują się w pierwszej trójce.
10:23
Anders Jacobsen zyskuje prowadzenie dla Norwegów skokiem na 202 m.
10:22
W grze niezmiennie 20. belka. Niemiec Neumayer dostanie plus za warunki, ale przy 194 m nie wyprzedzi Polaka.
10:21
202,5 m Fina Janne Happonena pozwala, niestety, na wyprzedzenie Polaków.
10:20
Kamil Stoch jak dotąd najlepszy! Niewielki minus przy 197,5 m i chaotycznych notach sędziowskich daje bez problemu prowadzenie.
10:19
Słoweniec Robert Hrgota również zawodzi. 177,5 m.
10:18
Czech Lukas Hlava jak dotąd najlepszy, choć Ammanna wynikiem 181,5 m nie pobije.
10:17
Rosjanin Georgij Czerwjakow ląduje na 134 m. Ciekawe, gdzie by lądował na normalnej skoczni.
10:16
Początek nie jest łatwy dla widzów, naturalnie. I nie zmienił tego nawet Włoch Sebastian Colloredo - 173,5 m.
10:15
Nikt nie obiecywał, że początek będzie łatwy. Nicholas Fairall z USA - 121 m.
10:13
Rok Urbanc jako przedskoczek występuje z kamerą na kasku.
10:10
Za pięć minut rozpoczęcie zmagań.
10:05
W serii próbnej Małysz zajął 2. miejsce (207,5 m). Zwyciężył Austriak Gregor Schlierenzauer (218), który - podobnie jak Polak - skakał z 19. belki.
Najdłuższy skok w porannej próbie uzyskał inny austriacki zawodnik, Thomas Morgenstern (220 m), ale z dłuższego najazdu.
W konkursie weźmie udział dziesięć reprezentacji.
W piątkowo-sobotniej rywalizacji indywidualnej zwyciężył Szwajcar Simon Ammann przed Schlierenzauerem i Norwegiem Andersem Jacobsenem. Małysz był czwarty.
10:00
- W niedzielnej drużynówce chcę skoczyć dobrze, żeby jak najszybciej zapomnieć o tym, co się stało. Muszę trochę odpocząć. Bo jestem zmęczony i załamany swoimi dzisiejszymi skokami. Niedosyt mam ogromny. Ammann był jednak nie do pokonania. Wszyscy tutaj bili swoje rekordy. No cóż, żeby zdobyć medal trzeba było lepiej skakać niż ja dzisiaj - mówił w sobotę Małysz.
Wkrótce, wraz z Kamilem Stochem, Łukaszem Rutkowskim i Stefanem Hulą, będzie mógł się wykazać.