Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
Do Austrii biało-czerwoni pojadą prosto z Zakopanego. 26 grudnia odbędą się tam Mistrzostwa Polski, które z powodu szalejącego w Tatrach halnego zostały najpierw przełożone, a w czwartek ostatecznie odwołane. To pierwsza taka sytuacja, kiedy ze względu na pogodę trzeba było odwołać zawody. Do tej pory Mistrzostwa Polski nie odbywały się tylko w latach 1940-1945 z powodu wojny.
- Odwołanie zawodów nie miało prawie żadnego wpływu, na wybór kadry. Chcieliśmy tylko zobaczyć kilku zawodników pod kątem późniejszych zawodów - powiedział Kruczek.
Na 26 grudnia zaplanowano Mistrzostwa na skoczni dużej, a konkretnie Wielkiej Krokwi. Weźmie w nich udział cała kadra a dzień później wyruszy wcześnie rano do Oberstdorfu, na pierwszy konkurs Turnieju. Dobre skoki w niedzielnym konkursie w Engelbergu obudziły apetyty kibiców, ale Łukasz Kruczek zastrzega, że zawodnicy nie będą się skupiać na wyniku: - Po prostu mają skakać swoje dobre skoki i koncentrować się przede wszystkim na technice skoku. Koncentracja na wyniku jest równoznaczna z przegraną - podkreśla Kruczek.
Będzie to 59 Turniej Czterech Skoczni. 10 lat temu wygrał go Adam Małysz.
TCS. Możliwy występ Gregora Schlierenzauera ?