- Przypuszczam, ze nawet jeśli wreszcie je dostaniemy, zabraknie czasu, żeby je sprawdzić - mówił o nowych wiązaniach Adam Małysz po konkursie w Oslo.
Nieoczekiwanie fińska firma dostarczająca sprzęt polskiej kadrze przygotowała model dla Małysza już na wtorkowy trening w Wiśle.
- Są prawie takie same jak słynne wiązania Ammanna - mówi Robert Mateja. Nie boimy się skakać w nich w Planicy - dodaje. Na treningach i w kwalifikacjach Polak skakał w nowych wiązaniach, ale nie jest pewne, czy użyje ich w konkursie.
- Jak widać nawet i bez superwiązań radzę sobie całkiem przyzwoicie - mówił we wtorek Małysz, którego forma od igrzysk w Vancouver stale wzrasta. W konkursach w Oslo i Lillehammer Polak był tuż za Simonem Ammannem, który w Kanadzie i konkursach w Finlandii nie dawał rywalom żadnych szans.
O co powalczy w Planicy Adam Małysz ?