Do piątkowych skoków przystąpi 66 zawodników, którzy zostali wybrani przez szkoleniowców po czwartkowych treningach. W naszej drużynie zobaczymy ,,żelazną'' czwórkę w składzie: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. W reprezentacji Polski zabrakło miejsca dla Jana Ziobro i Stefana Huli, którzy przegrali sportową rywalizację o pozycje numer ,,cztery'' w polskiej kadrze.
W czasie piątkowych eliminacji prognozowany jest wiatr północno-zachodni, który będzie wiał z siłą około 4 m/s. Nie powinno to jednak zagrozić przeprowadzeniu zawodów, choć jak uważa Maciej Kot, skocznia jest narażona na podmuchy. - W Pjongczang skocznie były lepiej osłonięte, wiatr szalał na zewnątrz, a na skoczniach nie było go aż tak czuć. Tutaj jest inaczej, bo o ile duża skocznia wydaje się lepiej zabezpieczona, to ten mały obiekt jest trochę odsłonięty - mówił po czwartkowych treningach. Prognozy nie przewidują jednak opadów śniegu, które podczas pierwszego treningu mocno przeszkadzały zawodnikom.
Punktem kulminacyjnym dnia będzie konkurs o mistrzostwo świata kobiet. Zawody zostały zaplanowane na godzinę 16:30, a więc około dwie godziny po zakończeniu serii kwalifikacyjnej mężczyzn. Największą faworytką konkursu ponownie jest reprezentantka Japonii, Sara Takanashi. Najlepsza zawodniczka świata będzie chciała zrewanżować się za poprzednie wielkie imprezy, z których wracała bez indywidualnego złota.
Początek serii próbnej mężczyzn o godzinie 12:00, kwalifikacje rozpoczną się o godzinie 13:30. Relacja na żywo w Sport.pl - To jest Twój Live!