Kamil Wódka o problemach Petera Prevca: Wypalenie zawodowe nie pojawia się z dnia na dzień

Peter Prevc nie pojawił się w zawodach Pucharu Świata w Wiśle, bo trenerzy postanowili dać mu pięć dni wolnego. Słoweniec przyznaje, że jego obecne skoki wywołują u niego rozczarowanie, a w mediach pojawiają się już głosy ekspertów, którzy twierdzą, że zawodnik może nawet tymczasowo zawiesić karierę.

Najlepszy skoczek poprzedniego sezonu nie może zaliczyć 65. Turnieju Czterech Skoczni do udanych. W najbardziej prestiżowym turnieju w skokach tylko raz pojawił się w najlepszej dziesiątce zawodów, zajmując 9. miejsce w Oberstdorfie. Czarę goryczy przelał jednak ostatni konkurs w Bischofshofen, po którym Słoweniec nie krył swojej rezygnacji.

Problemy skoczka zostały dostrzeżone przez trenerów słoweńskiej kadry, którzy zaordynowali mu przymusowy odpoczynek. - Postępowanie w takich sytuacjach powinno być mocno zindywidualizowane. Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji jest dany zawodnik. Problemy, z którymi zmaga się Peter Prevc mogą wynikać nie tylko ze sfery psychicznej, ale obszaru przygotowania fizycznego czy technicznego. Kluczowe w takiej sytuacji jest postawienie właściwej diagnozy - mówi dr Kamil Wódka, psycholog sportu. Diagnoza postawiona przez słoweńskich trenerów mówi o zmęczeniu psychicznym, z którym najlepszy skoczek poprzedniego sezonu po prostu sobie nie radzi - Problemem Petera nie jest przygotowanie fizyczne, ale to, co dzieje się w jego głowie - mówi Jani Grilc, asystent szkoleniowca słoweńskiej kadry.

Prevc działał jak maszyna

Kryzys Petera Prevca przyszedł po trzech najlepszych sezonach w jego karierze. Słoweniec przez ostatnie lata sprawiał wrażenie świetnie naoliwionej maszyny, która właściwie nie potrzebuje odpoczynku. Najstarszy z braci Prevców, jest także zawodnikiem, który nie opuścił żadnych zawodów od 2012 roku. Co interesujące, przełożyło się to na starty aż w 126 indywidualnych konkursach z rzędu. Nie odpuszczał nawet męczących wyjazdów do Japonii. - Pamiętajmy, że Prevc nie jest maszyną, przede wszystkim jest to człowiek. Czasem zapominamy o tym, że sportowiec to istota, która czuje, myśli i ma swoje życie oraz problemy. Tworzy to wiele obszarów funkcjonowania i każdy z nich może wpływać na dyspozycję - zaznacza Kamil Wódka, były psycholog polskich skoczków.

Prevc dzieli losy najlepszych w historii

Poprzedni sezon był dla Prevca pasmem nieustających sukcesów, dlatego tym trudniej jest pogodzić się Słoweńcowi z przeciętnymi występami. Wielu ekspertów zaczyna porównywać sytuację Petera Prevca do problemów, z jakimi w przeszłości zmagali się Sven Hannawald i Gregor Schlierenzauer. - Po pierwsze byłbym bardzo ostrożny w stawianiu takich diagnoz. Budowanie ich w oparciu o doniesienia prasowe będzie zwykłym nadużyciem. Ale jeśli już pochylany się nad kwestią samego zjawiska jakim jest wypalenie zawodowe to warto pamiętać, że nie jest coś, co pojawia się z dnia na dzień. Sukcesy potrafią podtrzymać dyspozycję zawodnika, ale nie są gwarantem harmonijnego rozwoju. A zwłaszcza rozwoju w tym obszarze pozasportowym - dodaje Kamil Wódka.

Potwierdzeniem tych słów może być cytat z autobiografii Svena Hannawalda, Niemiec wspomina, że tuż po swoim największym osiągnięciu w karierze, czyli czterech wygranych konkursach Turnieju Czterech Skoczni, które dały mu triumf w końcowej klasyfikacji, czuł się katastrofalnie. - Tak naprawdę byłem wykończony. Totalnie pusty. Przez kilka nocy niemal nie zmrużyłem oka. Jak jakiś nakręcony freak snułem się po ciemnych pokojach hotelowych. A tak bardzo potrzebny był mi sen, by się zregenerować. Żeby zdobyć nową energię - mówi Sven Hannawald w swojej książce. - Absolutnie nie dziwią mnie takie sytuacje, że osoba, która przez długi czas była na szczycie, nagle ma kłopoty ze swoją dyspozycją. Bardzo rzadko zastanawiamy się jakie były koszty związane z tak dużą formą i popularnością. Presja, oczekiwania, to wszystko mocno działa na sportowca. Jesteśmy przyzwyczajeni, że jeśli mamy samochód, na którym nam zależy, to regularnie go serwisujemy. Trzeba się jednak zastanowić, czy sportowcy o tym pamiętają. Dyspozycja mentalna też potrzebuje swego rodzaju serwisowania - zaznacza były psycholog m.in Kamila Stocha .

Wycofanie zawodnika nie zawsze się sprawdza

W świecie skoków narciarskich przyjęło się, że najlepszą metodą na poprawę formy zawodnika jest wycofanie skoczka z Pucharu Świata i spokojny trening z dala od medialnego zgiełku. Ten sposób sprawdzał się w przypadku Adama Małysza, który kilka razy w czasie swojej kariery rezygnował ze startów w Pucharze Świata, a swoją formę szlifował pod okiem Jana Szturca na skoczni w Wiśle Łabajowie. Jak zauważa psycholog, taka formuła nie zawsze będzie działać. - W przypadku Adama Małysza działał powrót do domu i próba szukania nowego spojrzenia czy nabrania dystansu do aktualnych wydarzeń. Jednak nie jest to regułą, że jak zawodnikowi da się trochę wolnego, to znowu będzie najlepszy - mówi psycholog.

Słoweńcy zapowiadają, że Peter Prevc powróci do treningów na początku przyszłego tygodnia i prawdopodobnie zobaczymy go w czasie Pucharu Świata w Zakopanem. Jeśli jednak forma skoczka nie będzie się poprawiać, a jego frustracja będzie narastać, może wówczas dojść do wcześniejszego zakończenia sezonu przez Słoweńca. Dobrym przykładem zarówno dla Petera Prevca, jak i Severina Freunda, którzy zmagają się ze swoimi problemami, powinien być Kamil Stoch, który mimo dwóch słabych sezonów potrafił wrócić na szczyt.

Zobacz wideo

Duda ze Stochem załatają dziurę budżetową! Zieliński i Szczęsny smutni [MEMY]

Więcej o:
Copyright © Agora SA