Turniej Czterech Skoczni. Kamil Stoch gotowy. Doktor Winiarski liczył na to, że środki przeciwbólowe nie będą potrzebne

- Z Kamilem wszystko OK. - przekazał w rozmowie ze Sport.pl drugi trener kadry polskich skoczków, Grzegorz Sobczyk. - Kolano nie spuchło, a obrzęk barku się zmniejsza. Na skoczni podejmiemy decyzję czy w zawodach Kamil wystartuje na środkach przeciwbólowych - dodał doktor Aleksander Winiarski. Już wiadomo, że leki były jednak potrzebne. Konkurs w Bischofshofen o 16.45. Relacja na żywo w Sport.pl

Obserwuj @LukaszJachimiak

W środę w Innsbrucku Stoch upadł w serii próbnej i uszkodził lewy bark. W czwartek na treningu w Bischofshofen przeskoczył skocznię i poczuł ból w prawym kolanie, nadwerężonym już niedawno, miesiąc temu w Lillehammer.

Po treningach i kwalifikacjach rozmawialiśmy z doktorem Aleksandrem Winiarskim, a lekarz kadry naszych skoczków przekazywał, że wieczorem w hotelu zamierza zbadać kolano wicelidera Turnieju Czterech Skoczni.

- Zbadałem je i wszystko jest dobrze. Nawet nie zrobił się obrzęk - informuje Winiarski. Lekarz dodaje też, że zmniejsza się obrzęk kontuzjowanego barku Stocha. Zawodnik razem z fizjoterapeutą Łukaszem Gębalą pracował nad tym, by ręka była jak najbardziej ruchoma, co jest szczególnie ważne przy lądowaniu, do którego trzeba się dobrze złożyć.

- Wszystko jest na tyle dobrze, że być może Kamil nie będzie nawet potrzebował środków przeciwbólowych. Decyzję o ich ewentualnym podaniu Stochowi podejmiemy na skoczni - mówił wtedy doktor Winiarski.

Gdy rozpoczynano serię próbną, stało się jasne, że Stoch nie da jednak rady wystartować bez leków przeciwbólowych. Mimo tego, wszyscy są dobrej myśli.

W piątek w Bischofshofen w ostatnim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni Stoch będzie walczył o triumf w imprezie. Po trzech czwartych turnieju zajmuje drugą pozycję. Do prowadzącego Daniela Andrego Tandego z Norwegii traci tylko 1,7 pkt.

Kibice oburzeni. Mocne komentarze po konkursie w Innsbrucku

Nierówny i źle przygotowany zeskok przyczynił się do upadku Kamila Stocha w serii próbnej, a podczas konkursu Floriana Altenburgera z Austrii. To jednak nie wszystko. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Kamil Stoch komentuje kuriozalny konkurs

Kamil Stoch mimo bolącego barku zdecydował się wystąpić w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. W Innsbrucku był czwarty i... pojechał do szpitala. "Wiedziałem o co walczę i ile musiałem przejść, by znaleźć się w tym miejscu" - powiedział po zawodach. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Stoch z urazem barku. Co dalej?

Po badaniach w szpitalu w Innsbrucku zostanie podjęta decyzja o starcie Kamila Stocha w Bishofschofen, ostatnim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni. W loteryjnych, wietrznych zawodach na Bergisel Stoch był czwarty i nadal liczy się w walce o końcowy triumf, choć upadając w serii próbnej uszkodził lewy bark. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Historyczny sukces polskich skoczków!

Reprezentacja polskich skoczków narciarskich po raz pierwszy w historii objęła prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Narodów. To efekt świetnej formy, którą zawodnicy Stefana Horngachera pokazują w pierwszej części sezonu. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Stoch stracił prowadzenie w "generalce" TCS

Na 4. miejscu trzeci konkurs 65. Turnieju Czterech Skoczni ukończył Kamil Stoch. Strata do zwycięzcy konkursu przeważyła na stracie prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Pogoda pozwoliła na rozegranie tylko jednej serii. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Pazdan, Hajto, piłkarze ręczni. Oto bohaterowie memów 2016!

Zobacz wideo

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.