Tepes nie odszedł na emeryturę, ma dopiero 55 lat. Zmiana jest efektem nowego trendu w międzynarodowej federacji (FIS), czyli dążenia do większej transparentności działań. W przeszłości zdarzało się, że Bozidar Prevc oceniał wśród skoczków swoich synów Petera i Domena, a Tepes podejmował decyzje, które dotyczyły jego syna Jurija.
Teraz Tepes będzie asystentem dyrektora PŚ, ale wśród kobiet. W męskich zawodach zastąpi go Sedlak. Czech ma 35 lat. Karierę skoczka skończył po sezonie 2013/14. W 14 sezonach w PŚ tylko raz zajął miejsce w pierwszej dziesiątce konkursu - Harrachovie (sezon 2010/11).
Po zakończeniu kariery Sedlak był asystentem dyrektora PŚ wśród kobiet, więc teraz zamienił się z Tepesem miejscami. - Ciężko będzie zastąpić Mirana, ale zrobię co w mojej mocy by zrobić to jak najlepiej - powiedział Sedlak, który przed debiutem w nowej roli udzielił wywiadu serwisowi czech-ski.com .
W marcu 2014 roku postanowiłem zakończyć karierę po 25 latach. Skoki były w moim życiu od zawsze, więc cieszę się, że Walter Hofer odpisał na mojego maila i zaproponował pracę. Potem zachorował Horst Tielman, który był koordynatorem Pucharu Kontynentalnego i pełniłem dwie funkcje na raz. Potem jeszcze kontrolowałem sprzęt podczas Pucharu Świata mężczyzn - wspomina Czech.
- O tym, że zastąpię Mirana dowiedziałem się podczas kongresu FIS w Meksyku na początku czerwca. Byłem dość zaskoczony, to duże wyzwanie i krok naprzód w karierze. Miran to świetny facet, ma 20 lat doświadczenia. On mnie wszystkiego uczył, więc będę się starał kontynuować jego pracę - zapowiada Sedlak.
Teraz to on będzie się komunikował z Hoferem w sprawie warunków pogodowych na skoczni. - Znam Waltera od wielu lat. Zawsze miałem do niego wielki szacunek, już wtedy kiedy byłem zawodnikiem. Być jego asystentem dwa lata po zakończeniu kariery - bo brzmi dla mnie niewiarygodnie. Walter ma dużo doświadczenia, mogę się od niego dużo nauczyć.