Skoki drużynowe w Oslo. Dwie dobre próby Polaków to za mało. Wygrali Słoweńcy

Polscy skoczkowie zajęli 6. miejsce w sobotnim konkursie drużynowym w Oslo. Zawodnicy Łukasza Kruczka skakali nierówno, mimo to przed ostatnim skokiem mieli realną szansę na 4. pozycję. Wygrali Słoweńcy, przed Norwegią i Japonią.

W gęstej mgle i przy delikatnie kręcącym wietrze w sobotę na skoczni Holmenkollen latali najlepsi skoczkowie w rywalizacji drużyn. Najdalej i najrówniej skakali Słoweńcy, którzy wyszli na prowadzenie po drugim skoku i nie oddali go do samego końca. Mocnymi punktami w drużynie Gorana Janusa byli bracia Prevcowie: Domen i Peter. Młodszy z indywidualnie zająłby dziś piąte miejsce, starszy - drugie.

Zdecydowanym faworytem sobotniego konkursu byli gospodarze - Norwegowie, którzy do tej pory charakteryzowali się bardzo równą formą wszystkich zawodników. Tym razem było inaczej. O ile Kenneth Gangnes i Daniel Andre Tande skakali daleko, tak Anders Fannemel i Johann Andre Forfang zniknęli gdzieś w przeciętności. Już na początku drugiej serii wiadomo było, że tylko cud może sprawić, że uda im się pokonać Słoweńców. Tak się nie stało.

Przed sobotnim konkursem wiadomo było, że powtórzenie trzeciego miejsca z Zakopanego będzie bardzo trudnym zadaniem dla przeciętnie prezentujących się Polaków. Drużyna Kruczka w pierwszej serii skakała bardzo przeciętnie - potrafiła wyprzedzić jedynie Szwajcarów, Rosjan i Czechów.

W drugiej serii, dość nieoczekiwanie, Polacy dali kibicom odrobinę emocji. Po dobrych skokach Andrzeja Stękały (129,5 metra) i Dawida Kubackiego (125) przed ostatnim lotem mieliśmy nawet szansę na 4. miejsce. W ostatniej serii Hula musiałby skoczyć porównywalnie do dwóch wielkich - Severina Freunda i Stefana Krafta. Tak się jednak nie stało i ostatecznie utrzymaliśmy 6. miejsce z pierwszej serii.

Kamil Stoch, po skokach 115 i 119 metrów, w sobotnim konkursie zająłby 20. pozycję. Najlepszy był Dawid Kubacki - 12.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów prowadzą Norwegowie (3803 punktów), na 2. miejscu Niemcy (3375), 3. pozycja dla Słoweńców (3220). Polska na 6. miejscu (1293). W sezonie 2015/16 odbędą się jeszcze dwa konkursy drużynowe. W lutym w Lahti i w marcu w Planicy.

Klasyfikacja końcowa konkursu drużynowego w Oslo:

1. Słowenia [977,7]

2. Norwegia [945,3]

3. Japonia [927,2]

4. Niemcy [915,0]

5. Austria [910,8]

6. Polska [895,6]

7. Czechy [828,0]

8. Rosja [757,9]

9. Szwajcaria [351,4]

Czy 6. miejsce to w tym momencie szczyt możliwości polskiej drużyny?
Więcej o:
Copyright © Agora SA