Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ewidentnie nie lubi rozdawać autografów, kibicom odmawia też wspólnych zdjęć, a z dziennikarzami rozmawia tylko pod warunkiem, że są z Austrii.
Tak wyglądała nasza próba przeprowadzenia wywiadu z zawodnikiem:
Mogę panu zadać kilka pytań?
- Nie
Proszę tylko powiedzieć, czy opuszczając konkursy w Sapporo poprzez spokojny trening doszedł pan już do optymalnej formy?
- Nie
W sobotę wygrał pan po raz 40. w karierze. Często myśli pan o rekordzie Mattiego Nykaenena?
- Nie
Na podobne pytanie związane z Nykaenenem "Schlieri" dziennikarzom z Austrii odpowiedział ze śmiechem "Jeszcze tylko sześć!".